Największa część długu Belvedere (na GPW spółka notowana jest pod nazwą Sobieski) – około 441 mln euro – przypada na właścicieli FRN, czyli obligacji o zmiennym oprocentowaniu (ang. floating rates notes) wyemitowanych przez spółkę w 2006 roku. Trzeci producent wódki w Polsce proponuje, że spłaci większą część tej kwoty, zbywając aktywa przed 20 marca 2013 r. Resztę miałyby stanowić akcje nowej emisji. Belvedere poinformowało w komunikacie, że gdy ze sprzedaży majątku uda mu się zdobyć zakładane 310 mln euro, wówczas reszta długu zostanie zamieniona na udziały stanowiące do 55?proc. kapitału zakładowego spółki przed rozwodnieniem. Dziś dzieli się on na niemal 3,2?mln akcji.
Jeżeli Belvedere nie uda się sprzedać aktywów, wówczas całość wierzytelności FRN zostanie zamieniona na akcje nowej emisji. Zapisy miałyby wówczas objąć nieco ponad 21,4 mln akcji po 20,59 euro za walor (ok. 84,4 zł). Nowe akcje będą stanowiły w tym wypadku 87 proc. kapitału spółki po rozwodnieniu.
– Emisja akcji dla wierzycieli to niekorzystny scenariusz dla akcjonariuszy, ponieważ doprowadzi do znacznego rozwodnienia kapitału – uważa Marek Czachor, analityk Erste Securities Polska.
Jego zdaniem sprzedaż aktywów, aby zdobyć pieniądze na spłatę zadłużenia, byłaby najlepszą opcją dla spółki i jej akcjonariuszy. – Pojawia się jednak pytanie, czy Belvedere uda się je sprzedać po zadowalającej cenie. Niekorzystnie na wycenę jej marek może wpływać kurczenie się popytu na wódkę w Polsce. Atutem np. marki Sobieski może być natomiast to, że jest znana za granicą – zwraca uwagę Czachor.
O tym, że to właśnie marka Sobieski może znaleźć nowego właściciela, „Parkiet" poinformował już w marcu tego roku. Wśród zainteresowanych nią wymieniana była amerykańska firma Brown-Forman, producent wódki Finlandia.