Zetkama pomyśli o dużym przejęciu w połowie 2013 r.

Kilkadziesiąt milionów złotych na przejęcia chce przeznaczyć w przyszłym roku grupa Zetkama. - Chcę budować coraz większą grupę - deklaruje Leszek Jurasz, prezes i akcjonariusz spółki

Aktualizacja: 12.02.2017 23:23 Publikacja: 28.08.2012 17:57

Zetkama pomyśli o dużym przejęciu w połowie 2013 r.

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Specjalizująca się w produkcji armatury i odlewów dla przemysłu, śrub i podzespołów dla motoryzacji grupa Zetkamy nie rezygnuje z przejęć.  –  Moją strategią jest rozwijanie Zetkamy i budowanie coraz większej grupy. Myślę o kilku projektach, ale do ich realizacji przymierzę się w połowie przyszłego roku – powiedział wczoraj Leszek Jurasz, prezes i akcjonariusz Zetkamy. Według niego ewentualne przejęcie byłoby transakcją 3-4 razy większą niż sfinalizowany w tym roku zakup od Skarbu Państwa firmy Armak (producent armatury przemysłowej),  na który Zetkama przeznaczyła około 20 mln zł.

- Finansowalibyśmy taką transakcję częściowo ze środków własnych, częściowo długiem, a częściowo być może w grę wchodziłaby też emisji akcji – mówił Jurasz. Nie potwierdził domysłów analityków, że spółka spróbuje mocniej zaistnieć w segmencie podzespołów dla motoryzacji.

Choć grupa planuje inwestycje, prezes Jurasz zasygnalizował, że podobnie jak w tym, także w przyszłym roku Zetkama wypłacić powinna około 1 zł dywidendy .  –  Uważam, że 1 zł to bardzo porządna wypłata – powiedział pytany o wysokość środków, które mogą trafić do inwestorów.

Zetkama opublikowała we wtorek wyniki za pierwsze półrocze 2012 rok. W prezentacji dla analityków i dziennikarzy podała, że przekroczyła zakładany plan. Jest też dalej niż w połowie realizacji prognozy na cały rok. Przychody grupy zamknęły się kwotą 144,5 mln zł, EBITDA 21,8 mln zł, a zysk netto 13,38 mln zł, co oznacza odpowiednio 55 proc., 60 proc. i 63 proc. prognozy na 2012 r.

Mimo to, spółka wstrzymuje się z podniesieniem założeń. - Nie będziemy dokonywać korekt, mamy zwykle słabą końcówkę roku, obroty spadają wtedy do 70-80 proc. takich standardowych przychodów. W związku z czym, to, co mogę dziś powiedzieć, to, że nie widzę zagrożeń dla realizacji prognozy  - mówił prezes Jurasz.  -  Mamy końcówkę sierpnia. Lipiec i sierpień były bardzo dobre. W sierpniu musimy zawsze przeprowadzić remont odlewni, mimo to sprzedaż była bardzo dobra – dodawał.

Zapewnił też, że w przyszłym roku wyniki firmy będą dalej się poprawiać. - Nie przewiduję innej sytuacji niż wzrosty. Nie chciałbym jednak oceniać, czy będą tak samo duże jak w tym roku – powiedział prezes.

Zetkama wiąże duże nadzieje m.in. ze sprzedażą produktów na rynku amerykańskim, gdzie stara się o odpowiednie certyfikaty. Dynamicznie rozwijać ma się także Armak.  - Zakładamy podwojenie przychodów tej spółki w ciągu dwóch lat z około 20 mln zł w tym roku. Spółka jest przed procesami restrukturyzacyjnymi, ponieważ pewne zapisy umowy ze Skarbem Państwa narzucają na nas zobowiązania. Z planem restrukturyzacji jesteśmy gotowi, co zdecydowanie poprawi jej zyskowność – mówił prezes Jurasz.  Ziu

Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP
Firmy
Wyprzedaż akcji Zrembu po wynikach
Firmy
Rafamet ze zgodą na proces sanacyjny
Firmy
Chemikalia to dla spółek trudny temat
Materiał Promocyjny
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Firmy
Rafamet potrzebuje pieniędzy
Firmy
Rafamet, czyli 500 proc. zysku w dwa tygodnie. Super okazja czy bankrut?