Polimex: umowa z Eneą za 5,1 mld zł w garści

Firma uzyskała gwarancję, dzięki czemu do jej portfela wpadł gigantyczny kontrakt. Zdaniem ekspertów, to zwiększa szanse budowlanej firmy na przetrwanie.

Aktualizacja: 12.02.2017 17:37 Publikacja: 22.09.2012 06:00

Polimex: umowa z Eneą za 5,1 mld zł w garści

Foto: Bloomberg

Nawet o 14,5 proc., do 0,79 zł, drożały w piątek akcje budowlanej spółki. Rynek zareagował w ten sposób na informację, że po długich i emocjonujących rozmowach Bank Pekao zgodził się w czwartek wieczorem na wystawienie spółce gwarancji należytego wykonania przez PKO BP. Gwarancja była niezbędna do podpisania wartej 5,1 mld zł netto (6,4 mld zł brutto) umowy na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice. Kontrakt został zawarty w piątek, w ostatnim dniu obowiązywania oferty złożonej przez konsorcjum Polimeksu i Hitachi. Budowa bloku ma się zakończyć w ciągu 58 miesięcy.

Rosną szanse na ratunek

Piotr Nawrocki, analityk z Millennium DM, uważa, że uzyskanie gwarancji i podpisanie umowy w dużej mierze zbliżają Polimex do uratowania się przed upadłością. – Na ten moment wydaje się, że skoro spółka dostała gwarancje na projekt Kozienice, a wierzyciele porozumieli się wstępnie co do warunków restrukturyzacji jej długu i jest chętny na dofinansowanie firmy poprzez emisję akcji (Agencja Rozwoju Przemysłu), to powinna ona przetrwać – mówi. Zaznacza jednak, że Polimex będzie się musiał zmierzyć z tym, do czego doprowadziła go trudna sytuacja finansowa. – Firma straciła już kontrakt w Katowicach (został zerwany przez zamawiającego w związku z opóźnieniem – red.). Pojawiły się ponadto informacje o opóźnieniach na budowie stadionu w Zabrzu, co potencjalnie niesie ryzyko kar. Największą bolączką są jednak ciągle trwające kontrakty drogowe – mówi.

Obiecująca energetyka

Udział Polimeksu w konsorcjum odpowiedzialnym za realizację inwestycji w Kozienicach wynosi około 43 proc. W momencie rozpoczęcia prac konsorcjum otrzyma zaliczkę w wysokości 10 proc. wartości kontraktu brutto. Do Polimeksu trafi zatem około 260 mln zł.

Firma wciąż czeka ponadto na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie decyzji środowiskowej dla budowy dwóch bloków w Elektrowni Opole (ma zostać wydany 2 października). Wartą 9,4 mld zł netto umowę zrealizuje konsorcjum, w którym Polimex ma 42-proc. udział.

– Energetyka powinna zapewnić Polimeksowi przychody na ciężkie lata. Od PBG tę spółkę różni właśnie to, że miała ona perspektywę dwóch dużych kontraktów energetycznych, na których powinna zarobić. Wydaje mi się, że już zlecenie?w Kozienicach wystarczy, żeby wierzycieli utwierdzić w przekonaniu, że warto walczyć o przetrwanie tej firmy – komentuje Piotr Nawrocki. – W wypadku zlecenia w Opolu na razie jest opóźnienie. Oczywiście zaliczka na?ten kontrakt poprawiłaby bilans spółki. Trzeba jednak pamiętać, że dużą część tej kwoty Polimex będzie musiał pewnie przekazać dostawcy turbiny jako przedpłatę – zaznacza.

[email protected]

Opinie

Robert Maj, analityk, KBC Securities

Zlecenie w Kozienicach to jeden z dwóch kontraktów, na których zarząd, akcjonariusze i wierzyciele Polimeksu opierają wiarę w przyszłość tej spółki. Gdyby go zabrakło, trudno byłoby zastąpić czymś innym przepływy pieniężne, jakie powinny zostać wygenerowane dzięki jego realizacji. Ta umowa jest niezmiernie istotna dla Polimeksu, gdyż urealnia plan restrukturyzacji i pozwala wierzyć, że powiedzie się emisja akcji, dzięki której firma obniży zadłużenie. Gdyby Polimex stracił kontrakt w Opolu lub Kozienicach, to nastawienie niektórych wierzycieli mogłoby się zmienić, gdyż oba kontrakty są ważne, żeby wypełnić lukę po zleceniach drogowych.?W takiej sytuacji trudniej byłoby wierzyć, że spółka przetrwa obecny kryzys płynnościowy.

Adrian Kyrcz, analityk, DM?BZ?WBK

Podpisanie umowy na budowę nowego bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice przybliża spółkę do uzyskania zaliczki stanowiącej 10 proc. wartości kontraktu, czyli około 260 mln zł. Jest to duża kwota, która tymczasowo może poprawić płynność Polimeksu-Mostostalu. Jest ona jednak dedykowana na konkretny kontrakt, dlatego nie rozwiąże problemów, w jakie przedsiębiorstwo wpadło w związku z zaangażowaniem w realizację dużych kontraktów drogowych. Jest to kolejna w ostatnich dniach pozytywna informacja, która zwiększa prawdopodobieństwo pozytywnego zakończenia negocjacji z wierzycielami oraz zawarcia z nimi ostatecznego porozumienia w sprawie restrukturyzacji długu.

Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP
Firmy
Wyprzedaż akcji Zrembu po wynikach
Firmy
Rafamet ze zgodą na proces sanacyjny
Firmy
Chemikalia to dla spółek trudny temat
Firmy
Rafamet potrzebuje pieniędzy
Firmy
Rafamet, czyli 500 proc. zysku w dwa tygodnie. Super okazja czy bankrut?