Zarząd Spółki złożył do Sądu Rejonowego w Krakowie wniosek o ogłoszenie upadłości Spółki z możliwością zawarcia układu. Po gruntownej i bardzo szczegółowej analizie sytuacji Spółki Zarząd uznał, że wyczerpane zostały wszelkie przesłanki wynikające z obowiązującego prawa, obligujące do skierowania wniosku. Jednocześnie Zarząd dostrzegając możliwość kontynuowania działalności Spółki zaproponował możliwość zawarcia układu z Wierzycielami. - napisała spółka w komunikacie.
- Jednym z istotnych powodów podjęcia przez Zarząd decyzji o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki jest wypowiedzenie umowy kredytowej rozliczanej we franku szwajcarskim przez Bank BNP Paribas S.A., - napisano.
- Nie zamierzam sprzedawać akcji Polskiego Jadła. Informacja o wniosku o upadłość układową może być informacją pozytywną, jeśli jej konsekwencją będzie redukcja długu spółki. Pytanie, jakie propozycje układowe przedstawi zarząd – mówi „Parkietowi" Krzysztof Moska.
W połowie września spółka poinformowała o wypowiedzeniu umowy kredytowej przez bank BNP Paribas. Chodzi o rozliczany we frankach szwajcarskich kredyt z 2008 r. Na dzień 12 września zadłużenie z tytułu tego kredytu wynosiło ponad 3 mln zł. Spółka ma problemy ze spłatą kredytu ze względu na bardzo mocno umocnienie franka wobec złotego.
Ponadto w spółce od dłuższego czasu narasta spór pomiędzy największym akcjonariuszem i prezesem Janem Kościuszką oraz nowym udziałowcem Krzysztofem Moską. Na ostatnim NWZA nie udało im się porozumieć.