Zarząd Black Lion NFI zwołał na 3 stycznia nadzwyczajne walne zgromadzenie, na którym przewidziano m.in. podjęcie uchwały o emisji nowych akcji. Fundusz chce zaoferować dotychczasowym udziałowcom do 240,7 mln walorów serii F.
Jeśli wszystkie zostaną objęte, to ich udział w podwyższonym kapitale zakładowym będzie wynosił 66,7 proc. Nowe papiery będą objęte za wkłady pieniężne. Cenę emisyjną ustali zarząd, co nastąpi w wybranym przez niego terminie.
Nowe projekty
Ile pieniędzy z oferty zamierza pozyskać zarząd funduszu? – Proponowana emisja ma charakter widełkowy, a podane parametry należy uznać na tym etapie za indykatywne i maksymalne. Poziom pozyskanego kapitału będzie zależał od popytu rynkowego – twierdzi Mariusz Omieciński, członek zarządu i dyrektor finansowy Black Lion NFI. Gdyby fundusz sprzedał wszystkie walory, po kursie z poniedziałkowego otwarcia, czyli po 0,83 zł, to mógłby zainkasować prawie 200 mln zł. – Środki z emisji mają być przeznaczone na nowe projekty inwestycyjne oraz dokapitalizowanie dotychczasowych. Informacje dotyczące celów emisji będą przedstawione w prospekcie emisyjnym i bezpośrednio przed ofertą – uważa Omieciński.
Akcje serii F zostaną zaoferowane udziałowcom, którym przysługuje prawo poboru, w ramach subskrypcji zamkniętej. Dzień prawa poboru wstępnie ustalono na 28 stycznia. Każdy dotychczas zarejestrowany walor będzie uprawniał do objęcia dwóch papierów serii F. Zarząd Black Lion NFI zostanie upoważniony do określenia w drodze uchwały wszelkich pozostałych szczegółów oferty.
– Złożenie prospektu jest możliwe najprawdopodobniej w I dekadzie marca, zatem oferta może się odbyć najwcześniej w II połowie maja – informuje Omieciński.