Wrocławska grupa – jej wyspecjalizowana spółka Gwarant -  właśnie wygrała przetarg w porcie lotniczym w Katowicach Pyrzowicach, ale  startuje też w konkursach w Poznaniu, bierze na celownik Wrocław i Gdańsk. Bój o 12 lotnisk trwa, w grze liczą się przede wszystkim tuzy branży security - warszawski potentat ochrony Konsalnet ( już zdobył Okęcie) i międzynarodowa korporacja Securitas, która na świecie odpowiada za bezpieczeństwo w 200 portach lotniczych, a w Polsce próbowała wywołać wrażenie, że jako jedyna jest w stanie zdobyć ubezpieczenie OC dla lotniskowej usługi, wymagane przez państwo. Dziś asekuracyjne polisy mają  już wszyscy rywale Securitasu.

Państwowe cięcia uderzają w biznes

Impel w czwartek chwalił się, że w zeszłym roku zanotował  rekordowy (177 mln zł)  przyrost przychodów – najwyższy, odkąd jest notowany na giełdzie (w całym 2012 r.  obroty  grupy sięgnęły  1417,4 mln zł). Prezes firmy Grzegorz Dzik  przyznaje, że  był to szczególny wyczyn, zwłaszcza w sytuacji gdy w branży usługowej skumulowały się urzędowe decyzje windujące koszty pracy. – W ciągu 12 ostatnich miesięcy trzykrotnie  obniżano państwowe dotacje do zatrudnienia osób niepełnosprawnych, znacząco podniesiono płacę minimalną, majstrowano  przy opłatach ZUS i podatku Vat. Konsekwencje urzędowych,  oszczędnościowych cięć  „naruszających w biznesie interesy w toku", kosztowały tylko Impel w 2012 r.  ok.16 mln zł.

Miały tez wpływ na wynik grupy:  zysk operacyjny za zeszły rok  - 45 mln zł był niższy od tego z 2011 r  o 8,6 mln zł.

Zagraniczna ekspansja

Mimo rynkowych przeciwności firma nie rezygnuje ze strategicznego celu – osiągnięcia za dwa lata dwumiliardowych przychodów. W 2013 roku  wyniki spółki , zdaniem wiceprezesa Wojciecha Rembikowskiego mają być zbliżone do ubiegłorocznych. Spółka planuje wypłatę dywidendy i kolejne przejęcia. Rezerwuje na ten cel ok. 100 mln zł. Impel, który  zarabia na usługowej działalności w krajach bałtyckich  i na Ukrainie, przygotowuje się teraz do ekspansji w Czechach i Arabii Saudyjskiej.

Ostra rywalizacja o zamówienia z największymi na rynku graczami: Solidem i Konsalnetem , spadające nadal marże , zwłaszcza w dziedzinie ochrony, zmusiły Impel do  rozwijania specjalistycznych usług. Wraz z ubiegłorocznym przejęciem Climbeksu, wrocławska firma  zarabia ( nawet na Węgrzech i w krajach arabskich na czyszczeniu przemysłowych zbiorników paliwowych.  Zakup polskiego oddziału amerykańskiego Brinksa umocniło pozycję wrocławskiej firmy w dziedzinie obsługi gotówki dla czołówki krajowych banków. Impel  nauczył się też zarabiać na archiwizacji i digitalizacji dokumentów na zlecenie, oferuje doradztwo kadrowe i kompleksowe usługi zaopatrzeniowe i logistyczne  powiązane z zarządzaniem nieruchomościami.