Niewykluczony dłuższy buy back

Kontrolowany przez Romana Karkosika przemysłowy holding w 2012 roku miał 37,4 mln zł jednostkowego zysku netto – co daje 2 gr na akcję.

Aktualizacja: 15.02.2017 05:39 Publikacja: 02.03.2013 05:00

Zdaniem prezesa Piotra Szeligi, spadek kursu Boryszewa wynika z negatywnego nastawienia inwestorów d

Zdaniem prezesa Piotra Szeligi, spadek kursu Boryszewa wynika z negatywnego nastawienia inwestorów do branży motoryzacyjnej – ale jest nieuzasadniony.

Foto: Archiwum

Jak wynika z deklaracji prezesa Piotra Szeligi, Boryszew tradycyjnie preferuje reinwestowanie zysków niż wypłacanie dywidendy. – W tym roku nakłady inwestycyjne sięgną 160–170 mln zł, z czego 70–80 mln zł na budowę fabryki komponentów do aut w Rosji – powiedział Szeliga.

Niewykluczone jednak, że udziałowcy będą chcieli przedłużenia skupu akcji własnych. – Ze 100 mln zł na ten cel do wydania pozostało nam jeszcze około 12 mln zł. Bieżący kurs nie odzwierciedla wartości przedsiębiorstwa ani jego potencjału – powiedział Szeliga. Buy back ruszył w listopadzie 2011 roku – ale od lutego 2012 roku kurs jest w trendzie spadkowym. Papiery potaniały o 46 proc., gdy w tym czasie WIG20 zyskał 2,4 proc.

– Skup to nie jest instrument do „ratowania kursu". Naszym zdaniem Boryszew jest postrzegany przez inwestorów przez pryzmat złej sytuacji w motoryzacji.?A?przecież naszym kluczowym klientem jest grupa Volkswagen, która bardzo dobrze radzi sobie podczas spowolnienia – podsumował?Szeliga.

Boryszew, który w ostatnich latach mocno rozwijał ramię motoryzacyjne, kupując pogrążone w kłopotach, ale perspektywniczne spółki, nie wyklucza dalszych przejęć. – W tym roku możemy zdecydować się na kolejny zakup. Rozglądamy się za podmiotem, który mógłby uzupełnić grupę pod względem oferty lub lokalizacji na świecie – powiedział Szeliga, zastrzegając, że nie ma żadnych konkretnych projektów.

Czy w takim razie Boryszew sięgnie po dywidendę z Impex-metalu, w którym kontroluje 51 proc. akcji (ta spółka miała 59,6 mln zł zysku netto, czyli 31 gr na akcję)? Szeliga nie chciał przesądzać. W zeszłym roku Impexmetal nie wypłacił dywidendy, mimo że zarząd rekomendował po 20 gr na walor.

Boryszew w 2012 roku miał 96,8 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej (przed wyłączeniem wyniku przypadającego na udziałowców mniejszościowych) wobec 218 mln zł rok wcześniej.

– W odróżnieniu od 2011 roku tegoroczne rezultaty finansowe nie zawierają zdarzeń jednorazowych, to czysty wynik operacyjny – podkreślił Szeliga. Przychody wzrosły o prawie 12 proc., do 4,88 mld zł – głównie dzięki przejęciu w segmencie automotive.

Zysk brutto ze sprzedaży obniżył się o prawie 9 proc., do 441,7 mln zł, ale już zysk operacyjny o 44 proc., do 147,7 mln zł. Wynik za 2011 rok podbiły wysokie pozostałe przychody operacyjne – chodzi głównie o przeszacowanie wartości nieruchomości w Toruniu.

Mocne obniżenie zysku operacyjnego to również efekt znacznego pogorszenia sytuacji w metalurgicznej części holdingu. Najważniejszy segment bezpośrednio podlegający pod Boryszew – produkcja komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego – miał 49,8 mln zł zysku operacyjnego, czyli niewiele mniej niż w 2011 roku. Dzięki przejęciom przychody segmentu były wyższe o 74 proc. i wyniosły 1,64 mld zł – rentowność poprawi się po zakończeniu restrukturyzacji.

W najbliższym czasie Boryszew spodziewa się uzyskania pozwolenia na budowę biurowca w Warszawie. Wtedy też nastąpi przeszacowanie wartości działki, co podbije wyniki za 2013 rok.

Firmy
Rainbow Tours przejmuje rumuńskiego touroperatora
Firmy
GPW chce wykorzystać dobrą koniunkturę. Czy uda jej się zdemokratyzować hossę?
Firmy
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Firmy
Akcje GPW z nowym rekordem po wynikach
Firmy
InPost Rafała Brzoski nastawił celownik
Firmy
Sprawozdawczość finansowa i zrównoważonego rozwoju