W piątek kurs KGHM spadał nawet o ponad 6 proc., do 169,1 zł. Miedziowy gigant podał wyniki finansowe za 2012 rok oraz przedstawił zaktualizowane nakłady inwestycyjne na budowę kopalni Sierra Gorda w Chile.
Wzrost do udźwignięcia
Szacowane obecnie początkowe nakłady inwestycyjne (initial CAPEX) na budowę kopalni Sierra Gorda w Chile wynoszą 3,9 mld USD – czyli o 1 mld więcej, niż zakładano pierwotnie w budżecie z lutego 2011 roku. Za wzrost o 35 proc. odpowiadają czynniki w większości niezależne od KGHM: wyższe koszty pracy i materiałów, przepisy administracyjne, aprecjacja peso i inflacja oraz zmiany zakresu projektu i dodatkowe usprawnienia.
Jak wynikało z ankiety w sprawie aktualizacji budżetu, przeprowadzonej przez nas przed tygodniem, średnia oczekiwań analityków wynosiła 3,76 mld USD przy widełkach między 3,3 mld a 4,1 mld USD. Nasi rozmówcy przyznawali wówczas, że im bliżej 4 mld USD będzie nowy szacunek, tym gorsza będzie reakcja rynku.
Inwestycję realizuje KGHM?International (d. Quadra) i finansowo-przemysłowa japońska grupa Sumitomo (ma 45 proc. udziałów w joint venture). Przy pierwotnej wersji budżetu, zorganizowanie finansowania należało głównie do Japończyków – na projekt zaciągnięto 1?mld USD kredytu.
– Kondycja finansowa KGHM International pozwoli w pełni na poniesienie wzrostu kosztów, ponieważ to nie jest 55 proc., wynikające z udziałów w joint venture. Nadal też nie będzie przełożenia na KGHM – powiedział Jarosław Romanowski, wiceprezes KGHM International. – Jeśli chodzi o kredyt zorganizowany przez Sumitomo, jego limit jest wyższy. Czy będziemy zwiększać kwotę, czy też sięgniemy po finansowanie zewnętrzne z jeszcze innego źródła – to jest jeszcze do ustalenia – dodał.