To oznacza, że zamiast 0,19 euro, może ona sięgnąć ok. 0,4 euro na akcję, co oznacza, że stopa dywidendy wyniesie blisko 8 proc. zamiast wcześniejszych 3,8 proc. Proponowanym (w projektach uchwał na walne) dniem ustalenia prawa do dywidendy jest  18?kwietnia, a wypłaty 29 kwietnia.

Josef Klein, prezes Asseco CE, przyznaje, że zmiana dotycząca dywidendy za poprzedni rok to konsekwencja konsultacji, które zarząd przeprowadził z Adamem Góralem, prezesem Asseco Poland (Asseco Poland  ma 93,51 proc. akcji Asseco CE). Klein przyznaje też, że słowackiej firmie nie udało się sfinalizować przejęcia innej dużej spółki z branży. – To był zbyt ryzykowny projekt. Obecnie nie potrzebujemy już trzymać gotówki w firmie – tłumaczy. Deklaruje, że Asseco CE prowadzi rozmowy w sprawie trzech mniejszych przejęć: w Czechach, na Słowacji i w Austrii. W spółce czeskiej trwa już due diligence. W dwóch pozostałych trwają przygotowania do tej operacji. Podmioty są rentowne.

Klein twierdzi, że na razie nie ma żadnych ustaleń, jak Asseco Poland ma wykupić mniejszościowych udziałowców Asseco CE i zdjąć spółkę z GPW. Stało to u podstaw zeszłorocznego zwiększenia zaangażowania rzeszowskiej firmy w słowackiej spółce zależnej. Klein przyznaje równocześnie, że dalsza obecność na parkiecie w Warszawie mija się z celem. Poza tym jest kosztowna.