Latem zeszłego roku nadzorca rynku poinformował o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, obejmującego transakcje dwóch osób akcjami IFSA, zawarte między 14 lipca a 6 sierpnia ub.r.
Okazuje się, że nadzorca rynku wziął pod lupę wcześniejszy i późniejszy okres – ma teraz zastrzeżenia do transakcji zawartych między 15 maja a 27 października ub.r.
KNF podejrzewa trzech inwestorów o złamanie art. 39 ust. 2 pkt 1 ustawy o obrocie (składanie zleceń i zawieranie transakcji wprowadzających w błąd co do rzeczywistego popytu, podaży lub ceny) oraz art. 39 ust. 2 pkt 2 ustawy o obrocie (składanie zleceń i zawieranie transakcji powodujących nienaturalne i sztuczne ustalenie się ceny jednego lub kilku instrumentów finansowych).
Jak informuje Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF, nowe ustalenia urzędu zostały przekazane prokuraturze prowadzącej śledztwo po ubiegłorocznym zawiadomieniu.