Jednocześnie deweloper zanotował rekordowy poziom prawie 47 mln zł zysku netto, co oznacza ponad 60-proc. wzrost w porównaniu z 2013 r. Z wypracowanego zysku za ubiegły rok, jak zapewniają przedstawiciele Robyga, zarząd rekomenduje akcjonariuszom wypłatę dywidendy w wysokości 0,11 zł na akcję. Daje to w sumie niemal 29 mln zł.
Ponadto w 2014 r. spółka zakontraktowała 2,1 tys. lokali netto, czyli z uwzględnieniem rezygnacji. Jest to najlepszy wynik wśród wszystkich deweloperów w Polsce.
– W 2015 r. celem spółki jest osiągnięcie wyniku na poziomie ponad 2,1 tys. zakontraktowanych lokali, co przy utrzymaniu obecnej sytuacji rynkowej oraz dotychczasowych działań spółki jest jak najbardziej realne – zapewnia Oskar Kazanelson, przewodniczący rady nadzorczej w Robygu.
Spółka zamierza wprowadzić w tym roku do sprzedaży około 2 tys. lokali.
Deweloper skupia się na dwóch rynkach – warszawskim oraz trójmiejskim. W ubiegłym roku spółka kupiła dwie działki na warszawskim Mokotowie. Na jednej z nich może wybudować 1 tys. mieszkań. Deweloper zakupił również grunt na Żoliborzu, na którym powstanie 160 lokali, a także w gdańskiej dzielnicy Piecki-Migowo (Morena) umożliwiający wybudowanie 500 lokali. Spółka dalej szuka gruntów w obu miastach. W Warszawie chce zwiększyć swój udział po prawej stronie Wisły. Deweloper na nowe grunty ma jeszcze do rozdysponowania około 100 mln zł ze 150 mln zł przeznaczonych na ten cel w latach 2014–2016.