Z grona spółek z WIG20, które już opublikowały sprawozdania podsumowujące 2014 rok (czyli poza Eurocashem i LPP), wynika, że najwięcej na wynagrodzenia dla członków zarządu wydał mBank – blisko 19,5 mln zł. Najniższe wydatki poniósł Lubelski Węgiel Bogdanka – to skromne 3,45 mln zł.
Łącznie osiemnaście największych spółek przeznaczyło na wynagrodzenia dla członków zarządów blisko 211 mln zł, czyli o 3 proc. więcej niż w 2013 r. Wynagrodzenia dla członków rad nadzorczych pochłonęły nieco ponad 19 mln zł, co oznacza 4,7-proc. wzrost.
Pod lupę wzięliśmy to, co członkowie zarządów firm otrzymali w brzęczącej monecie – czyli bez uwzględnienia akcji przysługujących w ramach opcji menedżerskich.
Uzależnienie od wyników
Analizując wartości w tabeli zamieszczonej obok tekstu, można się zastanowić, dlaczego wynagrodzenia najwyższych menedżerów wzrosły w sumie o 3 proc., skoro łączny skonsolidowany zysk netto przedsiębiorstw był niższy o ponad 22 proc. niż w 2013 r.
