Warimpex w ciągu pierwszych trzech miesięcy br. zanotował bowiem 10,9 mln euro przychodów ze sprzedaży w porównaniu z 15,5 mln euro rok wcześniej. I choć spółka zaksięgowała w ciągu pierwszych trzech miesięcy wynik netto dalej znacznie poniżej zera – 5,3 mln euro, jednak rok wcześniej jej strata była znacznie większa, przekraczając 8,8 mln euro. Jednocześnie na początku tego roku deweloper zanotował poprawę wyniku z działalności finansowej, z -8 mln euro w I kw. 2014 r. do -3,9 mln euro zaksięgowanych w I kw. 2015 r.

Warimpexowi udało się poprawić obroty (o 3 proc.) we wszystkich hotelach z wyjątkiem obiektów w Rosji oraz w czeskich Karlovych Varach, gdzie obłożenie było generowane w znacznym stopniu przez gości z Rosji i Ukrainy. Jak wskazują przedstawiciele dewelopera, zysk operacyjny netto w przeliczeniu na jeden pokój hotelowy uległ poprawie o 12 proc. w porównaniu z początkiem 2014 r.

– Siłą napędową były głównie Polska i Berlin. Hotele rosyjskie w Jekaterynburgu i Petersburgu zanotowały wyraźne spadki zarówno w obłożeniu, jak i w cenach pokoi. Natomiast hotel Dvorak w Karlovych Varach, w którym odsetek gości rosyjskich i ukraińskich zwykle jest bardzo wysoki, uzyskał przychody niższe o ok. 35 proc.w porównaniu z początkiem ubiegłego roku. W sumie przychody ze sprzedaży w hotelach związanych z Rosją były niższe od ubiegłorocznych w tym samym okresie o ok. 44 proc. – szacują przedstawiciele Warimpexu.

Kryzys w Rosji i ubiegłoroczne spadki kursu rubla w dalszym ciągu wywierają silny negatywny wpływ na wyniki dewelopera. Franz Jurkowitsch, prezes Warimpexu, przekonuje, że mimo rosnącej w tym roku wartości rosyjskiej waluty musi upłynąć trochę czasu, by spółce udało się w widoczny sposób poprawić obroty w hotelach także w Rosji, osiągane na początku 2014 r. Ponadto pierwszy kwartał każdego roku w branży hotelarskiej należy do najsłabszych.

Warimpex od początku br. sfinalizował sprzedaż dwóch biurowców w Airportcity St. Petersburg i prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży hotelu andel's Berlin.