Zarząd pozytywnie ocenia potencjał krajowego rynku wina. Przewiduje, że może on w kolejnych latach rosnąć w granicach 5–10 proc. rocznie. Sprzyjać temu ma zmiana zwyczajów zakupowych Polaków, którzy odchodzą od konsumpcji alkoholi mocnych, częściej wybierając wina.
Jak podaje grupa, najszybciej rosła sprzedaż win stołowych oraz przychody na rynku rumuńskim. Sprzedaż win zwiększyła się we wszystkich kanałach sprzedaży, w szczególności w sieci sklepów Centrum Wina, w przypadku której wzrost był dwucyfrowy. Niekorzystnie na dynamikę sprzedaży grupy wpłynął natomiast spadek w winach musujących i winach typu aperitif oraz słabsze wyniki w Czechach i na Słowacji.
Inwestorów najbardziej jednak cieszy poprawa sytuacji gotówkowej grupy. W omawianym kwartale jej zadłużenie netto spadło o kolejne 24,1 mln zł, co jednocześnie obniżyło koszty odsetkowe o 0,9 mln zł. – Po raz kolejny obniżyliśmy zadłużenie, co stwarza warunki do kontynuacji naszej polityki wzrostu dywidendy – wyjaśnił Robert Ogór. W poprzednim roku obrotowym 2014/2015 Ambra wypłaciła 0,50 zł dywidendy na akcję.
W II kwartale roku obrotowego 2015/2016 przychody winiarskiej spółki sięgnęły 168,7 mln zł i były o 2,2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Nieco słabiej prezentują się zyski – grupa zarobiła na czysto 25,9 mln zł, o 8 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny skurczył się o 15 proc., do 31,7 mln zł.
Ambra to największy w Polsce producent, importer i dystrybutor win. W ciągu ostatniego roku firma nie dostarczyła jednak inwestorom wielu powodów do radości – wartość jej akcji stopniała o blisko 13 proc.