Ponad 280 mld USD wyniosła w 2015 r. wartość wykupów zrealizowanych przez fundusze PE – wynika z raportu firmy Bain & Company. To nieznacznie więcej niż w 2014 r., ale jednocześnie liczba transakcji spadła. W tym roku powinniśmy zaobserwować dużą aktywność funduszy, ponieważ wartość zgromadzonych przez nie środków przekroczyła już imponującą sumę 1 bln USD.
– Oczywistym jest, że kapitał ten musi zacząć pracować, dlatego należy się spodziewać zwiększonej aktywności funduszy w najbliższym czasie – potwierdza Marek Kośnik, menedżer w warszawskim biurze Bain. Dodaje, że szczególnie atrakcyjne z punktu widzenia funduszy są duże transakcje.
Wyceny zachęcają
Przedłużające się spadki na warszawskiej giełdzie sprawiają, że wskaźniki wielu firm są na stosunkowo niskich poziomach. Fundusze PE nie kryją, że chcą przejmować również spółki notowane. Kto może zmienić właściciela? Eksperci typują m.in. Netię, Hyperiona, Polnord, Ronsona, Compa, Sygnity, Harpera, LC Corp oraz grupę Kino Polska. Niektóre z tych spółek nie kryją, że poszukują inwestora. Dla wzywających to dobry czas, nie tylko ze względu na wyceny, ale również z uwagi na presję, pod jaką są OFE po zmianach w systemie emerytalnym. Priorytetem dla nich jest płynność, co sprawia, że nie targują się o cenę tak ostro jak kiedyś.
Co planują fundusze? – Jak zawsze prowadzimy aktywne działania w celu pozyskania nowych inwestycji. Spółki notowane na GPW były i pozostają w zakresie naszego zainteresowania – mówi Jacek Siwicki, prezes Enterprise Investors. Dodaje, że trwają też prace nad wyjściem z kilku spółek portfelowych, w niektórych przypadkach również przez warszawską giełdę. – Niestety, dzisiaj jest jeszcze za wcześnie na konkrety z naszej strony. Z ostatniego zebranego przez nas funduszu – PEF VII – jesteśmy w stanie zainwestować jeszcze około 100 mln euro – szacuje szef EI.
W ostatnim czasie aktywna na polskim rynku M&A jest Innova Capital. W tym roku kończy inwestycje środków z funduszu Innova/5 i tym samym przygotowuje się do zbiórki kapitału na kolejny fundusz. – Będziemy inwestować pieniądze w obszary, które do tej pory sprawdzały się najlepiej, czyli w telekomunikację, finanse, FMCG, przemysł oraz nowe technologie – mówi Krzysztof Kulig, partner zarządzający Innovy. Dodaje, że nowy fundusz będzie inwestował w całej Europie Centralnej, ale przede wszystkim w Polsce. Zamierza konsolidować poszczególne branże. – Przykładem może tu być konsolidacja O2 z Wirtualną Polską czy Bakallandu z Delectą – wskazuje Krzysztof Kulig. Jednocześnie sygnalizuje, że w tym roku Innova Capital planuje trzy wyjścia z inwestycji.