Funduszom pieniędzy nie brakuje. W co zainwestują?

Ponad bilion USD mają do wydania fundusze private equity. Kropla tej kwoty skapnie na nasz region. W tym roku będziemy świadkami wielu wezwań, bo na warszawskiej giełdzie dawno nie było tak tanio.

Aktualizacja: 04.03.2016 00:10 Publikacja: 03.03.2016 05:00

Krzysztof Kulig, partner zarządzający Innovy, deklaruje, że fundusz będzie inwestował m.in. w teleko

Krzysztof Kulig, partner zarządzający Innovy, deklaruje, że fundusz będzie inwestował m.in. w telekomunikację i finanse.

Foto: Archiwum

Ponad 280 mld USD wyniosła w 2015 r. wartość wykupów zrealizowanych przez fundusze PE – wynika z raportu firmy Bain & Company. To nieznacznie więcej niż w 2014 r., ale jednocześnie liczba transakcji spadła. W tym roku powinniśmy zaobserwować dużą aktywność funduszy, ponieważ wartość zgromadzonych przez nie środków przekroczyła już imponującą sumę 1 bln USD.

– Oczywistym jest, że kapitał ten musi zacząć pracować, dlatego należy się spodziewać zwiększonej aktywności funduszy w najbliższym czasie – potwierdza Marek Kośnik, menedżer w warszawskim biurze Bain. Dodaje, że szczególnie atrakcyjne z punktu widzenia funduszy są duże transakcje.

Wyceny zachęcają

Przedłużające się spadki na warszawskiej giełdzie sprawiają, że wskaźniki wielu firm są na stosunkowo niskich poziomach. Fundusze PE nie kryją, że chcą przejmować również spółki notowane. Kto może zmienić właściciela? Eksperci typują m.in. Netię, Hyperiona, Polnord, Ronsona, Compa, Sygnity, Harpera, LC Corp oraz grupę Kino Polska. Niektóre z tych spółek nie kryją, że poszukują inwestora. Dla wzywających to dobry czas, nie tylko ze względu na wyceny, ale również z uwagi na presję, pod jaką są OFE po zmianach w systemie emerytalnym. Priorytetem dla nich jest płynność, co sprawia, że nie targują się o cenę tak ostro jak kiedyś.

Co planują fundusze? – Jak zawsze prowadzimy aktywne działania w celu pozyskania nowych inwestycji. Spółki notowane na GPW były i pozostają w zakresie naszego zainteresowania – mówi Jacek Siwicki, prezes Enterprise Investors. Dodaje, że trwają też prace nad wyjściem z kilku spółek portfelowych, w niektórych przypadkach również przez warszawską giełdę. – Niestety, dzisiaj jest jeszcze za wcześnie na konkrety z naszej strony. Z ostatniego zebranego przez nas funduszu – PEF VII – jesteśmy w stanie zainwestować jeszcze około 100 mln euro – szacuje szef EI.

W ostatnim czasie aktywna na polskim rynku M&A jest Innova Capital. W tym roku kończy inwestycje środków z funduszu Innova/5 i tym samym przygotowuje się do zbiórki kapitału na kolejny fundusz. – Będziemy inwestować pieniądze w obszary, które do tej pory sprawdzały się najlepiej, czyli w telekomunikację, finanse, FMCG, przemysł oraz nowe technologie – mówi Krzysztof Kulig, partner zarządzający Innovy. Dodaje, że nowy fundusz będzie inwestował w całej Europie Centralnej, ale przede wszystkim w Polsce. Zamierza konsolidować poszczególne branże. – Przykładem może tu być konsolidacja O2 z Wirtualną Polską czy Bakallandu z Delectą – wskazuje Krzysztof Kulig. Jednocześnie sygnalizuje, że w tym roku Innova Capital planuje trzy wyjścia z inwestycji.

Zainteresowanie polskimi spółkami potwierdzają też fundusze, które nie działają już bezpośrednio z Polski, jak np. Advent International czy EQT Partners. Ten ostatni potwierdza, że monitoruje nasz rynek pod kątem możliwości inwestycyjnych z monachijskiego biura. Fundusz EQT Mid Market wystartował w 2013 r., a jego wartość to ponad 1 mld euro. – Zainwestował do tej pory w 12 firm i ma dostępny kapitał na dodatkowe dwie–trzy inwestycje – wskazują przedstawiciele EQT. Fundusz kilka lat temu przejął i wycofał z giełdy HTL-Strefę. Z kolei Advent kupił sieć sklepów Eko Holding, o którą stoczył ostry bój z funduszem MEP.

Przedsiębiorcy szukają następców

Fundusze private equity przynoszą wyższą stopę zwrotu niż inne klasy aktywów. – A to jest istotne w kontekście aktualnej słabości rynków kapitałowych i niskich stóp procentowych – podkreśla Kośnik. Zwraca uwagę na ciekawe zjawisko: w związku z niskim kosztem pieniądza bardziej aktywne na rynku przejęć stały się duże korporacje, które dziś chętniej konkurują z funduszami o zakup aktywów. – Ta konkurencja w naturalny sposób przekłada się na wzrost wycen firm. Mnożniki płacone przy transakcjach są na rekordowych poziomach zarówno w USA, jak i w Europie – dodaje.

Bardzo ważnym czynnikiem, który może być katalizatorem dla aktywności funduszy, jest kwestia sukcesji w polskich firmach. Przedsiębiorcy, którzy 20–25 lat temu rozpoczynali swoją działalność, coraz częściej stają przed decyzją, co dalej. – Dzieci założycieli nie zawsze są zainteresowane prowadzeniem biznesu, fundusze mogą być w takiej sytuacji interesującym partnerem – mówi Kośnik.

[email protected]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?