Od połowy stycznia jest pan prezesem PKP Cargo. Czy pod pana kierownictwem grupa kapitałowa będzie kontynuowała strategię rozwoju opracowaną na lata 2016–2020, którą ogłoszono w październiku ubiegłego roku?
Zamierzamy kontynuować realizację przyjętych w strategii kierunków rozwoju grupy PKP Cargo. Szczególny nacisk położymy na dwa aspekty. Pierwszy z nich to utrzymanie pozycji niekwestionowanego lidera przewozów kolejowych w kraju, także w zakresie kompleksowej obsługi międzynarodowego ruchu towarowego przez Polskę.
Drugi to zdobycie pozycji wiodącego operatora logistycznego w Europie Środkowo-Wschodniej. Posiadamy potencjał, doświadczenie i możliwości, aby osiągnąć te cele. Będziemy jednocześnie dążyć do poprawy konkurencyjności, szczególnie w przewozach na dalsze odległości. Wiemy, jak poprawić efektywność.
Kolejną sprawą jest organizacja procesu sprzedaży oraz współpraca z klientami. Planujemy zapewnić klientom dostęp do naszych usług siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Nasi przedstawiciele handlowi będą jeszcze bardziej skierowani na potrzeby klienta. To po naszej stronie stoi zaproponowanie rozwiązania, czy przewieziemy towar za pomocą jedynie pociągu, czy też pociągu i samochodu.
Wyjdziemy naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów, oferując im dostarczenie towaru na atrakcyjnych warunkach, z każdego miejsca i pod każdy adres, o wskazanym czasie. Mam tu także na myśli rozwój przewozów rozproszonych (realizowane są na rzecz pojedynczego klienta, pojedynczymi kontenerami, wagonami lub grupami wagonów – red.). Jesteśmy otwarci na sugestie i pomysły naszych partnerów.