Zakłada, że w 2025 r. w Polsce będzie jeździć milion samochodów z napędem elektrycznym. Rząd nie będzie jednak wspierał zakupu takich aut dopłatami, jak to się dzieje w Europie Zachodniej czy w USA. Chce natomiast wspierać projekty typu car sharing, np. poprzez angażowanie w nie samorządów, korzystających ze wsparcia NFOŚiGW. Auta elektryczne miałyby także znaleźć się we flotach instytucji publicznych. W latach 2019–2020 będzie budowana infrastruktura ładowania – ładowarki pojawią się w 32 aglomeracjach i na łączących je trasach. W punkty ładowania będą wyposażane budynki publicznej administracji. Przedstawiciele branży motoryzacyjnej są jednak bardzo sceptyczni co do efektów programu ze względu na ceny aut i małą funkcjonalność. Jak dotąd zainteresowanie autami na prąd w Polsce jest znikome.