W środę na GPW pojawi się produkujący gry PlayWay. To 15. debiutant w tym roku. Wydaje się, że w najbliższych miesiącach na brak nowych spółek nie będziemy narzekać. Udane oferty PlayWaya, Celon Pharmy oraz Stelmetu zachęcają kolejnych emitentów. Imponujące stopy redukcji zapisów na akcje każdej z trzech spółek świadczą o dużym zainteresowaniu inwestorów indywidualnych, którzy jeszcze do niedawna rynek pierwotny omijali szerokim łukiem. – Obserwowane redukcje dotyczą spółek działających w ciekawych branżach, słabo reprezentowanych w głównych indeksach – podkreśla Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. Inwestorzy indywidualni są spragnieni nowych, ciekawych spółek. – Wydaje się, że wystawia to dobre świadectwo ostatnim debiutantom. W przypadku Celonu pomogło dobre zachowanie się spółek z sektora farmaceutycznego w ostatnich latach i dobre prognozy zysków – mówi Kamil Hajdamowicz, analityk BM BGŻ BNP Paribas. To samo można powiedzieć o PlayWayu w przypadku gier komputerowych czy Stelmecie (pozytywny trend w przypadku spółek drzewnych, jak Forte).
Jednocześnie nasi rozmówcy twierdzą, że nadużyciem jest twierdzenie, iż inwestorzy powracają na rynek pierwotny. – Oni cały czas na nim są, choć może nie tak liczni jak wcześniej – podkreśla Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.
Brokerzy zacierają ręce
Po kilkunastu miesiącach marazmu na rynku IPO domy maklerskie mają teraz ręce pełne roboty. – Faktycznie obserwujemy ożywienie na rynku pierwotnym, szczególnie w zestawieniu z pierwszą połową 2016 r. – potwierdza Bartosz Kędzia, dyrektor departamentu rynków kapitałowych DM mBanku. Dodaje, że obserwowany wzrost zainteresowania świadczy o pozytywnym nastawieniu zwłaszcza do spółek o średniej kapitalizacji, dynamicznie rozwijających się liderów swoich branż oraz tych firm, które najbardziej korzystają ze wzrostu gospodarczego. Wtóruje mu Szymon Filipczak z biura transakcji rynku kapitałowego DM PKO BP.
– W ostatnim czasie obserwujemy szersze otwarcie okna transakcyjnego i sukces realizacji kilku transakcji. Widać spore zainteresowanie szczególnie średnimi spółkami – mówi. Sygnalizuje, że w ślad za sukcesami zrealizowanych transakcji rośnie zainteresowanie giełdą nowych emitentów. W KNF obecnie kilkanaście postępowań w sprawie zatwierdzenia prospektu jest zawieszonych.
Instytucje mają pieniądze
Dalszą zachętą dla potencjalnych inwestorów byłby wzrost cen akcji w dniu debiutu. Tak właśnie stało się w przypadku Celon Pharmy. Z kolei akcje i prawa do akcji Stelmetu mają zadebiutować około 25 października. Jednocześnie eksperci podkreślają, że ważne jest, by na inwestycje patrzeć również w perspektywie długoterminowej. Dobre spółki z rozsądną wyceną powinny dać zarobić też w dłuższym terminie.