Szansa dla części groszowych spółek

Giełda › Do listy alertów będą kwalifikowane akcje spółek, których średni kurs w ostatnim kwartale był niższy niż 10 groszy, a nie jak dotychczas 50 groszy. Czy dla emitentów i inwestorów to dobra wiadomość?

Aktualizacja: 13.10.2019 10:43 Publikacja: 13.10.2019 10:26

Szansa dla części groszowych spółek

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Nowe zasady zaczną obowiązywać od okresowej weryfikacji spółek, która zostanie przeprowadzona na koniec I kwartału 2020 r. GPW podkreśla, że decyzja o obniżeniu progu groszowości to w głównej mierze konsekwencja wprowadzenia od 4 marca 2019 r. nowych kroków notowań, umożliwiających notowanie instrumentów finansowych z dokładnością do czterech miejsc po przecinku.

Zmiany korzystne...

W wyniku ostatniej kwalifikacji, która odbyła się 26 września 2019 r., na liście alertów znajdują się teraz akcje 38 emitentów.

– Zmiany wprowadzone przez GPW są w naszej ocenie słuszne i z pewnością korzystniejsze dla inwestorów od dotychczas obowiązujących regulacji – ocenia Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.Wtóruje mu Sebastian Huczek, wiceprezes INC.

– Wpis na listę alertów wiąże się z przeniesieniem notowań danej spółki do systemu notowań jednolitych, co inwestorom ogranicza możliwość dokonywania transakcji i bywa postrzegane przez część z nich jako swoista kara. Spółki przecież bezpośrednio system notowań nie dotyka – mówi Huczek. Z kolei doprowadzenie do wyjścia z listy alertów dla spółki wiąże się z trwającą dosyć długo (a niekiedy wywołującą problemy techniczne z uwagi na niedobory scaleniowe) procedurą resplitu, stąd kilkadziesiąt firm nadal się na tej liście znajduje. Po zmianach będzie ich znacznie mniej.

– Poziom 10 groszy jest rozsądny, ponieważ spółki rzeczywiście groszowe będą na liście alertów dalej się znajdować, a zarazem z uwagi na zmianę kroków notowań odpada czy też zmniejsza się ryzyko będące podstawą utworzenia listy alertów, czyli wysokich minimalnych wahań notowań – dodaje Huczek.

...ale diabeł tkwi w szczegółach

Z kolei Bartosz Krzesiak, dyrektor w Navigator Capital Group, wylicza, że przyjmując nowy próg groszowości, spośród obecnie 38 podmiotów znajdujących się na liście zostałoby tylko 9.

– Czyli ponad 75 proc. alertowych spółek „upiekłoby się". Co ciekawe, z listy alertów wypadłby m.in. podmiot, który już ponad 20 razy uzyskiwał niechlubną kwalifikację. To duża zmiana dla emitentów, bo dzięki tej technicznej reformie unikną wielu przykrych konsekwencji i tym samym zyska trochę wizerunek tych spółek – podkreśla Krzesiak.

GPW zdecydowała też o zmianie zasad kwalifikacji do strefy niższej płynności. Obecnie wliczonych jest do niej 63 emitentów. Nowe zasady uszczuplą znacząco tę grupę.

– Wizerunkowo od strony marketingowej dla całego rynku zmiana może być pozytywna, bo po prostu mniej podmiotów będzie postrzeganych jako te „gorsze". Nie zapominajmy jednak, że techniczna zmiana nie znosi ryzyka inwestycji w te spółki i raczej też nie przełoży się z automatu na istotny wzrost płynności tych akcji – zaznacza ekspert Navigatora.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?