MOJ oferuje szeroki asortyment sprzęgieł przemysłowych, sprzęt wiertniczy oraz tzw. urządzenia małej mechanizacji dla górnictwa. Firma posiada własny dział konstrukcyjno-technologiczny. W I półroczu spółka wypracowała 16,78 mln zł przychodów, co stanowi spadek o 35 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Z drugiej strony zysk spółki wzrósł do 2,8 mln zł wobec 2,4 mln zł rok wcześniej. Wpływ na wyniki firmy miały dwa negatywne czynniki.
„W okresie sprawozdawczym pierwszego półrocza 2020 r. spółka działała na bardzo trudnym rynku dostawców maszyn i urządzeń dla górnictwa węgla kamiennego. Pod koniec 2019 r. nadeszło prognozowane spowolnienie gospodarki krajowej. Spółki górnicze wstrzymywały się z lokowaniem nowych zamówień. Zamówienia już złożone ulegały zmniejszeniu lub przesuwaniu na okresy późniejsze" – tłumaczy MOJ.
Kolejnym wstrząsem dla spółki oraz dla rynku była pandemia koronawirusa, która doprowadziła do gospodarczego lockdownu. Firma stale dąży do pozyskania nowych kontraktów.
„Kluczowym elementem strategii spółki w obliczu narastających problemów w sektorze górnictwa pozostało pozyskiwanie nowych odbiorców i dywersyfikacja produkcji oraz wprowadzenie nowych produktów" – wyjaśnia MOJ.
Spółka tłumaczy, że czynnikami, które będą miały wpływ na osiągane wyniki w perspektywie co najmniej kolejnego kwartału, są m.in. efekty wprowadzonego programu reform rządowych mających uzdrowić sytuację ekonomiczno-finansową górnictwa węgla kamiennego i powstrzymać niepokoje społeczne wśród załóg górniczych. dos