Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dariusz Jarosz, prezes Martis Consulting
Obecnie żyjemy w czasach, gdzie słowo makler nie robi większego wrażenia, a profesja inwestora giełdowego jest de mode. Żeby błysnąć w towarzystwie, trzeba co najmniej handlować bitcoinami lub inną kryptowalutą, być onlinowym traderem chwalącym się milionowymi zyskami lub siedzieć w biznesie platform crowdfundingowych.
Obecnie wzrost cen akcji na giełdzie nie oznacza radości, a spadek – smutku. Problem lekkiego rozdwojenia jaźni pojawił się już w chwili rozpoczęcia notowań kontraktów futures na WIG20. Swego czasu warszawska giełda pokazywała koncentrację największego gracza, którego zaangażowanie sięgało czasem nawet 60 proc. wszystkich otwartych pozycji. Trudno było wtedy ocenić, czy kontrakty podążały za rynkiem akcji, czy też odwrotnie. Z myślą, że duży może więcej, można się było albo pogodzić, albo po prostu przestać inwestować w ten instrument, czując, że niewidzialna ręka rynku coraz częściej drobnych z premedytacją ogrywa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tradycyjnie przyjazne relacje z Polską, porozumienie PAIH z tajskim departamentem handlu zagranicznego i negocjowana umowa o wolnym handlu z UE sprawiają, że współpraca z Tajlandią prężnie się rozwija.
Rynki kapitałowe w Unii Europejskiej wciąż pozostają silnie rozproszone, co stanowi istotną barierę dla ich efektywnego funkcjonowania. Obecnie można wyróżnić z jednej strony kilka dużych centrów finansowych, takich jak Frankfurt, Paryż czy Amsterdam, a z drugiej wiele mniejszych rynków.
I połowa roku przyniosła wystromienie krzywej dochodowości na rynku amerykańskich obligacji skarbowych. Z jednej strony widać było lekką presję na spadek rentowności obligacji USA w sektorach do 10 lat. Z drugiej zaś strony obserwowaliśmy w przypadku papierów 30-letnich wzrost dochodowości i poważną próbę trwałego przebicia 5 proc.
Duża część spółek deklaruje, że o powołaniu w skład zarządu lub rady nadzorczej powinny decydować kompetencje, a nie płeć. Niestety, bardzo mała część stara się wdrożyć tę deklarację w praktyce, przez co wciąż utrwalana jest sytuacja, w której to płeć ma znaczenie decydujące.
W czerwcu na Uniwersytecie Dolnośląskim DSW we Wrocławiu odbyła się ogólnopolska konferencja naukowa pt. „Polski wiek Azji”, poświęcona perspektywom rozwoju współpracy gospodarczej i kulturowej między Polską a krajami azjatyckimi.
Wraz z wejściem w życie unijnej dyrektywy CSRD oraz przyjęciem dyrektywy CSDDD, zrównoważony rozwój, obejmujący łańcuchy dostaw, stał się nie tylko modnym słowem, lecz także obowiązującym prawem. Przepisy te skłaniają firmy do przeanalizowania sposobu zarządzania łańcuchami dostaw i nie bez powodu.