Choć podział kompetencji w zarządzie spółki z o.o. nie jest uregulowany w przepisach, jego dopuszczalność nie jest kwestionowana i faktycznie funkcjonuje on w wielu spółkach przyczyniając się do większej profesjonalizacji prac tego organu.
Pojawiają się jednak wątpliwości, czy ma on wpływ na indywidualną odpowiedzialność odszkodowawczą członków zarządu. Czy w momencie, kiedy spółka znalazła się w trudnej sytuacji finansowej – co obecnie w związku z epidemią COVID-19 jest doświadczeniem wielu podmiotów – fakt, że kompetencje wewnątrz zarządu są podzielone, może być podstawą do uwolnienia od odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o upadłość tych zarządców, którym nie zostały powierzone sprawy z zakresu finansów?
Art. 208 Kodeksu Spółek Handlowych („KSH") regulujący wzajemne stosunki w zarządzie wieloosobowym ma charakter dyspozytywny, co oznacza, że spółki mogą w elastyczny sposób kształtować stosunki wewnątrz tego organu. Często w naturalny sposób wykształca się w nich podział kompetencji pomiędzy jego poszczególnych członków. O ile jednak takie przypisanie konkretnych zakresów obowiązków zarządcom niewątpliwie wprowadza przejrzyste zasady organizacji pracy i podziału zadań, o tyle niejednokrotnie utrudnia ono ocenę zakresu ich odpowiedzialności odszkodowawczej.
Co do zasady podział kompetencji w ramach zarządu ma jedynie charakter wewnętrzy i nie wywołuje skutków na zewnątrz spółki.
Szczególnego znaczenia zasada ta nabiera, gdy dochodzi do niewypłacalności. Aktualizuje się, bowiem wtedy, w odniesieniu do zarządców, obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z art. 299 § 1 KSH, w sytuacji, gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Od odpowiedzialności tej mogą się oni uwolnić, jeśli wykażą, że spełniona została jedna z przesłanek wymienionych w art. 299 § 2 KSH. Zarządcy najczęściej próbują powoływać się tu na fakt złożenia wniosku upadłościowego. Art. 299 § 2 KSH wskazuje bowiem wprost, że jeśli członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono taki wniosek, wówczas może on uwolnić się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki. W konsekwencji, w przypadkach, gdy nie doszło do złożenia ww. wniosku, zarządcy wskazują często na podział kompetencji w zarządzie, jako okoliczność zwalniającą ich z obowiązku jego złożenia.