Później, ale więcej

Nowy obowiązek został nałożony na emitentów pośrednio, przez co istnieje ryzyko, że spółki – nie znając aktu prawnego, który nie jest do nich adresowany – nie przygotują stosownych danych.

Publikacja: 18.02.2021 05:00

dr Mirosław Kachniewski, prezes zarządu, SEG

dr Mirosław Kachniewski, prezes zarządu, SEG

Foto: materiały prasowe

Już kilkakrotnie pisałem o tym, że w marcu zacznie obowiązywać rozporządzenie SFDR przewidujące obowiązek raportowania przez instytucje finansowe składu ich portfeli inwestycyjnych z uwzględnieniem wskaźników dotyczących kwestii środowiskowych, pracowniczych, społecznych i antykorupcyjnych. Oczywiście dane źródłowe do wyliczenia tych wskaźników będą musiały być zebrane przez emitentów, co dodatkowo jeszcze zwiększy ich nakład pracy i poziom otwartości informacyjnej.

Ten nowy obowiązek nałożony został na emitentów pośrednio, przez co istnieje ryzyko, że spółki – nie znając aktu prawnego, który nie jest do nich adresowany – nie przygotują stosownych danych. Właśnie dlatego w ubiegłym roku SEG oraz instytucje skupiające banki, ubezpieczycieli i fundusze (czyli ZBP, PIU i IZFiA) powołały specjalną grupę roboczą, której efektem działania będzie wypracowanie jednolitych standardów raportowania w powyższym zakresie na polskim rynku kapitałowym.

Rozporządzenie SFDR weszło w życie pod koniec roku 2019 i pierwsze raporty obejmujące te informacje miały być opublikowane już za rok bieżący, czyli spółki były zobowiązane do zbierania stosownych danych od początku stycznia. Jednakże na początku lutego pojawił się raport unijnych instytucji nadzorujących rynek kapitałowy, banki i ubezpieczycieli wskazujący, że ten obowiązek raportowania wejdzie w życie dopiero na początku roku 2022.

Niestety, raport ten jednocześnie poważnie rozszerza zakres informacji, jakie powinny być publikowane. Pierwotny projekt RTS, czyli aktu wykonawczego, przewidywał konieczność wyliczania 32 wskaźników, natomiast obecna wersja nieco komplikuje ten obraz. Dzieli te wskaźniki na trzy grupy obejmujące 18 wskaźników obowiązkowych, 22 wskaźniki dodatkowe dotyczące środowiska i 24 wskaźniki dodatkowe dotyczące innych dziedzin. Ponadto każda z tych grup wskaźników podzielona jest względem rodzaju aktywów, które podlegają raportowaniu, na inwestycje: w spółki, w obligacje skarbowe i przedsiębiorstwa ponadnarodowe oraz w nieruchomości.

Na podstawie tego podziału spółki powinny gromadzić dane do zaraportowania 14 wskaźników obowiązkowych, 16 wskaźników dodatkowych w obszarze środowiskowym oraz 17 wskaźników dodatkowych w innych obszarach. Warto tu podkreślić, że niby jest trochę łatwiej (bo zamiast wcześniejszych 32 wskaźników obowiązkowych mamy „tylko" 14), ale przecież spółka ex ante nie będzie wiedziała, o które spośród pozostałych 33 wskaźników (16 środowiskowych i 17 dotyczących innych obszarów) zapyta dany bank, ubezpieczyciel czy fundusz. Teoretycznie zatem każda spółka począwszy od 1 stycznia 2022 r. powinna gromadzić dane do wyliczenia wszystkich 47 wymienionych wskaźników.

Oczywiście gromadzenie różnych danych na wszelki wypadek jest mało efektywne. Dlatego będziemy prowadzić działania w trzech częściach. Pierwsza z nich to próba ustalenia na poziomie krajowym, które z tych wskaźników dodatkowych są dla instytucji finansowych najistotniejsze, tak aby emitenci mogli się skoncentrować na lepszym spełnieniu mniejszej liczby wymogów. Druga dziedzina to próba podobnej koordynacji na poziomie unijnym. Trzecia wreszcie to próba formalnego wpływu na ostateczny kształt RTS, żeby był łatwiejszy do zastosowania przez emitentów.

Warto w tym miejscu podkreślić, że dzięki pracom wspomnianej wyżej grupy roboczej jesteśmy na polskim rynku bardzo zaawansowani, jeśli chodzi o doprecyzowanie szczegółów wyliczania poszczególnych wskaźników. Wprawdzie pracowaliśmy na wcześniejszej wersji RTS, ale ta praca nie pójdzie na marne, gdyż zdecydowana większość „starych" wskaźników jest uwzględniona w nowej wersji RTS. Pozostaje opracowanie szczegółowych zasad naliczania nowych wskaźników i będziemy mogli zaprezentować emitentom zakres danych, jakie będą musieli gromadzić od początku przyszłego roku.

Na koniec warto wrócić do wątku obligacji skarbowych. Dwa wskaźniki obowiązkowe dotyczą odpowiednio emisji gazów cieplarnianych i przestrzegania praw człowieka. Wśród wskaźników dodatkowych znajdziemy np. dotyczące wolności słowa, przestrzegania praw człowieka, korupcji czy praworządności. Może się okazać, że wartość tych wskaźników będzie bardzo znacząco odbiegać od standardów wynikających z naszego położenia geograficznego. A jeśli tak, mogłoby to istotnie wpłynąć na przebudowę portfeli inwestycyjnych dużych zachodnich funduszy i – w konsekwencji – na wzrost kosztów obsługi długu publicznego.

Podsumowując propozycję zmiany szczegółowych standardów raportowania w ramach SFDR, należy stwierdzić, że zarówno z punktu widzenia kraju, jak i emitentów najbliższe miesiące będą niezwykle istotne. Chodzi bowiem nie tylko o przygotowanie do gromadzenia określonych danych, ale też o właściwe nimi zarządzenie, tak aby nie tylko je mieć, ale też aby wskaźniki były na poziomach akceptowalnych przez międzynarodowych inwestorów. Dostaliśmy na to dodatkowy rok i warto włożyć dużo wysiłku, aby ten czas maksymalnie wykorzystać.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie