Wielki tydzień zmian w spółkach energetycznych

Zmiany rad nadzorczych największych spółek energetycznych wchodzi w ostatnią fazę. W tym tygodniu akcjonariusze będą głosować nad zmianą rad nadzorczych drugiej i pierwszej co do wielkości spółki elektroenergetycznej, a więc Enei oraz Polskiej Grupy Energetycznej. W trzeciej co do wielkości spółce, a więc Tauronie do zmian w radzie już doszło.

Publikacja: 29.01.2024 07:22

Siedziba PGE w Warszawie

Siedziba PGE w Warszawie

Foto: Bartłomiej Sawicki

Już we wtorek, 30 stycznia rusza posiedzenie walnego zgromadzenia Enei. Poza wyrażeniem zgody na złożenie pozwów przeciwko byłym członkom zarządu, rady nadzorczej spółki oraz przeciwko ubezpieczycielom za decyzje dotyczące inwestycji w blok węglowy w Ostrołęce, głosowane mają być także zmiany w radzie nadzorczej firmy. Obecna rada składa się z Łukasza Ciołko (przewodniczącym rady) Romana Stryjskiego (wiceprzewodniczącego), Mariusza Pliszki, Mariusza Damasiewicza, Anety Kordowskiej, Tomasza Lisa, Pawła Łąckiego oraz Mariusza Romańczuka. Zgodnie z projektami uchwał z rady ma zostać odwołana jedna osoba i wybrana nowa osoba na jej miejsce. Ma zostać wybrany także nowy przewodniczący rady. W ciągu kolejnych dni może dojść do zmiany w zarządzie spółki.

Dzień później odbędzie się zaś walne zgromadzenie Polskiej Grupy Energetycznej. Podobnie jak w przypadku Enei, także i w PGE zaplanowano zmiany w radzie nadzorczej i wymianę przewodniczącego tejże. Pierwsze zmiany w radzie PGE już się odbyły. Na miejsce odwołanego pod koniec grudnia Zbigniewa Gryglasa, mocą decyzji ministra aktywów państwowych (MAP), Borysa Budki powołano dr hab. Michał Domagała - radcę prawnego, kierownika Katedry Publicznego Prawa Gospodarczego oraz Prodziekan ds. kształcenia Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zmiany w radzie mają otworzyć drogę do zmian w zarządzie tej spółki.

Na najbardziej elektryzujące rynek zmiany w radzie nadzorczej Orlenu, należy poczekać do 6 lutego, a więc do kolejnego tygodnia. 

Czytaj więcej

Fuzję Orlenu z Lotosem analizują różne służby państwowe

Czekając na konkursy

Co czeka obie spółki? Po zmianie składu rad nadzorczych można spodziewać się odwołania obecnych prezesów i powierzenie do czasu rozpisania konkursów – zapowiedzianych przez premiera Donalda Tuska – nowych prezesów pełniących obowiązki do czasu rozstrzygnięcia konkursów. Jeśli konkursów jednak nie będzie – czego ostatecznie nie możemy wykluczyć – możemy spodziewać się powołania nowych członków zarządu. Obecnie skład rady tej spółki składa się z Anny Kowalik (przewodniczącej), Artura Składanek (wiceprzewodniczący), Mieczysława Sawaryna, Tomasza Hapunowicza, Janiny Goss (odwołanej niedawno z funkcji członka rady nadzorczej Orlenu), Radosława Winiarskiego (sekretarz rady) oraz wspominanego Michała Domagały.

W przypadku PGE, jeszcze niedawno jako potencjalnego kandydata na fotel prezesa tej firmy wymieniano Krzysztofa Zamasza, obecnego dyrektor handlowy Grupy Veolia w Polsce, choć dobiegają głosy, że jego kandydatura słabnie.

Czytaj więcej

Orlen nie dla Bieńkowskiej. Będą jawne konkursy w spółkach Skarbu Państwa

Zmiany w Tauronie już są

Szybciej niż w dwóch wspominanych wcześniej spółkach, do zmian może dojść w zarządzie Taurona. Rada nadzorcza trzeciej co do wielkości spółki elektroenergetycznej liczy siedem osób. Zgodnie z raportem giełdowym spółki odwołani zostali przez MAP Dariusz Hryniów, Ryszard Madziar, Piotr Tutak i Marcin Wawrzyniak. Powołani zostali natomiast: Natalia Klima-Piotrowska, Katarzyna Masłowska, Karolina Mucha-Kuś oraz Sławomir Smyczek. Odwołany Piotr Tutak był dotychczasowym przewodniczącym rady nadzorczej Taurona. W składzie pozostają: Leszek Koziorowski, Grzegorz Peczkis i Teresa Famulska. Zmiany w radzie nadzorczej firmy otwierają drogę do zmian w zarządzie firmy. Na zastąpienie Pawła Szczeszka na fotelu prezesa ma obecnie największe szanse Grzegorz Lot, który przed laty był wiceprezesem Tauron Sprzedaż z Grupy Tauron, a obecnie pracuje w Polenergii.

Nadzieja rynku na zmiany

Rynek z nadzieją patrzy na zmiany w zarządach, które mają nadejść w najbliższych dniach. – Rynek oczekuje, że nowe zarządy będą komunikować się z inwestorami mniejszościowymi, nie dyskryminując ich i traktując ich na równi z udziałowcami większościowymi. To byłaby zmiana, która mogłaby na nowo przywrócić wiarę w te spółki, gdzie zarządy będą pilnować budowania wartości – podkreśla Kamil Kliszcz, analityk mBanku.

Jak dodaje, oczywiście, to zawsze Skarb Państwa będzie miał decydujące zdanie. – Jednak akcjonariusze mogą mieć nadzieje, że komunikacja się poprawi, a wszystkie działania firmy będą wynikać z potrzeb budowania wartości firmy, a takie decyzje jak np. sztuczne zaniżanie cen paliw już się nie powtórzą – mówi Kamil Kliszcz dodając, że spółki energetyczne, strategiczne będą oczywiście realizować plany rządu, ale ważne, aby nowe zarządy realizowały to, szukając wartości firm energetycznych i maksymalizując zysk. – Kluczowe, aby to byli eksperci znający biznes, zasady korporacyjne, którym będą kierować – podkreśla Kamil Kliszcz, analityk mBanku.

Czytaj więcej

Odwołano członków rady nadzorczej Tauronu. Otwarta droga do wymiany prezesa

Z kolei zdaniem Pawła Puchalskiego Santander Biuro Maklerskie, notowania spółek w mniejszym stopniu wpływ mają lub mogą mieć zmiany w zarządach, a większy, to jak finalnie te spółki będą wyglądać po zmianach szykowanych przez nowy rząd dla całego sektora. . W wywiadzie z Andrzejem Domańskim i Grzegorzem Onichimowskim (październik 2023), usłyszeliśmy o pomyśle wydzielenia części dystrybucji ze spółek elektroenergetycznych, jednak od dwóch miesięcy nie pojawiły się w tej kwestii żadne dalsze informacje – mówi Paweł Puchalski.

W kontekście wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek energetycznych, analityk przypomniał, że pomysł ten w wersji poprzedniego rządu odszedł już do przeszłości, i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby obecny rząd chciał go wskrzesić. – O nowej wersji wydzielenia węgla z energetyki nie słyszymy. Wygląda więc na to, że stary scenariusz wydzielenia węgla z ze spółek elektroenergetycznych został zamieniony na wydzielenie dystrybucji energii. Czekamy jeszcze na potwierdzenie, czy faktycznie taki jest plan nowego rządu na energetykę i dalsze szczegóły – kończy Paweł Puchalski.

Energetyka
Elektrownia atomowa dopiero w 2040 r. Minister przemysłu o opóźnieniu inwestycji
Energetyka
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Energetyka
Masowe redukcje mocy z odnawialnych źródeł energii
Energetyka
Węglowe skrzydło PGE szykuje się do rozwodu
Energetyka
Szef PSE: Polska energetyka potrzebuje lepszej koordynacji działań
Energetyka
EC Będzin znów na fali. Pomogła zapowiedź o końcu węgla