Na właśnie rozpoczęty rok zaplanowano wiele prac inżynieryjnych przy realizacji pierwszej elektrowni jądrowej w technologii amerykańskiej, które wynikają z podpisanych już porozumień z koncernami z USA.
Realizacja kontraktu
Państwowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) pod koniec września 2023 r. podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę Engineering Service Contract – EPC, czyli kontrakt na zaprojektowanie elektrowni z trzema reaktorami AP1000 nad Bałtykiem. Koszt tej umowy szacowany jest na ok. 1,5 mld zł. To ta umowa będzie pociągać za sobą najwięcej prac w 2024 r. W ciągu półtora roku od podpisania tej umowy, WEC i Bechtel mają przygotować projekt budowlany wyspy jądrowej i innych elementów elektrowni. Projekt ma być gotowy na początku 2025 r., a do końca 2025 r. ma zostać podpisany główny kontrakt EPC (engineering, procurement, construction, a więc zrealizowanie „inwestycji pod klucz”), a to dałoby możliwość rozpoczęcia budowy w 2026 r.
Plany na ten rok
W 2024 r. zaplanowano działania, które mają przybliżyć nas do budowy elektrowni jądrowej. Wiemy już, że nowy rząd będzie kontynuował program rozwoju energetyki jądrowej, a środki na realizację kolejnych etapów przygotowawczych zostały wpisane do budżetu na 2024 r. Zapowiedział to na spotkaniu sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych wiceminister klimatu i środowiska, odpowiedzialny za departament energetyki jądrowej, Miłosz Motyka. – Program polskiej energetyki jądrowej będzie realizowany. Jego celem głównym jest wdrożenie w Polsce energetyki jądrowej (…). Na realizację w budżecie (na 2024 r. – red.) zabezpieczono 60 mln zł, z czego 28,5 mln dla MKiŚ oraz 31,5 dla Państwowej Agencji Atomistyki – mówił wiceminister Motyka podczas posiedzenia sejmowej komisji pod koniec grudnia, w czasie której debatowano nad wydatkami tego resortu na 2024 r.
W ramach kontraktu inżynieryjnego podpisanego pod koniec września ubiegłego roku w 2024 r. możemy spodziewać się planu projektowania, specyfikacji urządzeń, rozpoczęcia procedur zakupowych urządzeń poza wyspą atomową, dokumentacji technicznej, przygotowania do uzyskania pozwoleń na budowę. Na terenie samej lokalizacji powinny rozpocząć się kompleksowe badania geologiczne, konieczne choćby do zaprojektowania komponentów. Z tego, co się dowiadujemy, ruszyły już pierwsze, wstępne postępowania przetargowe, które miał otworzyć Bechtel na wybór turbiny parowej, która byłaby ulokowana poza wyspą jądrową polskiej elektrowni atomowej. Po zamknięciu finansowania w przyszłym roku mają także ruszyć przygotowania do projektowania i wyboru dostawcy fundamentów.