Aktualizacji strategii energetycznej nie będzie przed wyborami

Premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podpisali w 9 czerwca porozumienie, z którego wynika, że aktualizacji strategii energetycznej, o której jako pierwsza informowała „Rzeczpospolita”, jednak przed wyborami nie będzie.

Publikacja: 12.06.2023 18:10

Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Nieoficjalnie potwierdzają to nasi rozmówcy zbliżeni do KPRM. "To nie tylko kwestia sprzeciwu Solidarnej Polski, ale także głosu związków zawodowych, których nikt przed wyborami nie chce denerwować redukcją wydobycia węgla i przyspieszającą transformacją energetyczną" – słyszymy.

Na stronach „Solidarności” czytamy, że ubiegłotygodniowe porozumienie zakłada m.in. wsparcie przedsiębiorstw energochłonnych. Zgodnie z porozumieniem w Ministerstwie Rozwoju i Technologii trwają prace nad kolejnym programem pomocowym. Będzie on dotyczył przedsiębiorstw energochłonnych, które poniosły dodatkowe koszty energii elektrycznej i gazu ziemnego w 2023 r. Na wsparcie tego typu przewidywane jest 5 mld zł. Zgodnie z porozumieniem w związku ze zmianami, dotyczącymi aktualnej sytuacji w sektorze wydobywczym, rząd zaktualizował wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej. Dotyczy on wielkości budżetu programu pomocowego, ale także nowych programów operacyjnych. „Aktualizacja uwzględnia także realizację umowy społecznej, która dotyczy transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego, wybranych procesów transformacji województwa śląskiego z 2021 r. umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego z 2022 r. w celu zapewnienia surowców w przejściowym okresie transformacji oraz zapewniania sprawiedliwego wymiaru transformacji" - czytamy. 

Czytaj więcej

Po raz pierwszy ceny energii były w Polsce ujemne

W dokumencie znalazł się także aneks dotyczący polityki energetycznej Polski do 2040 r. Czytamy w nim, że ze względu na sytuację geopolityczną spowodowaną napaścią Federacji Rosyjskiej na Ukrainę strony ustaliły, że prace nad polityką energetyczną Polski do 2040 r. powinny być prowadzone kompleksowo dla całego dokumentu a nie dla części elektroenergetycznej. "Strona rządowa będzie kontynuowała dialog ze Stroną Społeczną w celu wypracowania optymalnych rozwiązań w zakresie polskiej energetyki. Dialog będzie prowadzony z głównym naciskiem na wzmacnianie bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz przy zachowaniu zasad sprawiedliwej transformacji. Propozycje rozwiązań oraz kierunki rozwoju będą dyskutowane w ramach konsultacji społecznych prowadzonych przez MKIŚ na potrzeby przygotowania dokumentu „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r."" – czytamy aneksie.

Dalej czytamy także, że „długoterminowa strategia rozwoju sektora energii uwzględnia będzie miedzy innymi: Umowę Społeczną, dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego oraz Umowę Społeczną dotyczącej transformacji sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego, w tym wydzielenia wytwórczych i wydobywczych aktywów węgłowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”.

Przypomnijmy, że resort klimatu i środowiska przygotował w marcu tzw. małą aktualizację właśnie dla sektora elektroenergetycznego. Zgodnie z aktualizacją Polityki Energetycznej Polski w 2040 r. około 73 proc. energii elektrycznej będzie pochodzić z odnawialnych źródeł i energetyki jądrowej.

Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Mrożenie cen energii już pewne. Prezydent podpisał ustawę
Energetyka
Kurs Columbusa mocno spada. Co wystraszyło inwestorów?