Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wstępne dane wskazują, że w lutym marże będą niższe niż w styczniu i grudniu. Jednak na obecnym etapie trudno jest prognozować – przewidują analitycy, podkreślając, że marże względem rekordowego grudnia spadają, ale nadal pozwalają zarobić energetyce na sprzedaży prądu, w tym największej spółce energetycznej PGE.
Zdaniem Marcina Górnika, analityka BM Pekao, trudno jest spodziewać się, co wydarzy się w ostatnim tygodniu lutego w związku z cenami gazu. Te z kolei będą zależeć od sytuacji, która ma miejsce na Ukrainie. Pytany o wpływ rekordowych cen uprawień do emisji CO2 na marże spółek podkreślił, że cena ta nie wpływa na zyski spółek bezpośrednio. – Marża bardziej zależy od tego, czy mamy nadpodaż mocy na rynku lub nie. W czwartym kwartale 2021 r. marże spółek znacznie rozszerzyły się, bo rósł popyt na moce węglowe, tańsze aniżeli gazowe. Jeśli cena gazu spadnie, to marże spółek węglowych odpowiednio także powinny się zmniejszyć. Wówczas te najstarsze bloki węglowe będą ponownie blokami szczytowymi, a marża na wytwarzaniu ze starych elektrowni węglowych ponownie będzie bliska zeru – powiedział Marcin Górnik, analityk BM Pekao.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska Grupa Energetyczna chce, aby Komisja Europejska pozwoliła na zwolnienie z systemu zakupu uprawnień do emisji CO2 elektrowni konwencjonalnych, które służą jako stabilizatory systemu energetycznego. Co więcej spółka chce podnieść limit pracy takich elektrowni.
Spółki energetyczne systematycznie zwiększają inwestycje w sieci. W poprzednim roku było to ponad 14 mld zł. W kolejnych latach może być jeszcze więcej.
Plany rządu dotyczące powstania stref rozwoju powinny przyspieszyć. Tego chce ministerstwo klimatu i środowiska. Na szali kolejne środki z KPO.
Polska Grupa Energetyczna przedłożyła Komisji Europejskiej uwagi dotyczące funkcjonowania Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) w ramach planowanej rewizji unijnej dyrektywy. Spółka chce rozszerzenia możliwości wyłączenia elektrowni konwencjonalnych z konieczności zakupu uprawnień EU ETS.
Zmiany na rynku energii, które proponują Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej są w części dobrze oceniane przez ekspertów. Spośród ponad 20 propozycji niektóre mogą być jednak trudne do przeforsowania.
Poziom zapotrzebowania na moc w aukcji na rok 2030, jak i cena wejścia, są za wysokie - przekazał Urząd Regulacji Energetyki w uwagach do projektu rozporządzenia resortu klimatu i środowiska. Co ciekawe Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzorujące spółki energetyczne chciałoby jeszcze większej mocy w tychże aukcjach.