Wiatraki zyskały sojusznika

Pełnomocnik ds. rozwoju morskich farm wiatrowych pomoże skoordynować działania firm, ale bez specustawy ten biznes się nie rozwinie.

Publikacja: 11.03.2020 05:25

Zbigniew Gryglas został pełnomocnikiem ministra ds. rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

Zbigniew Gryglas został pełnomocnikiem ministra ds. rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

Foto: Wikipedia, S.kowalczuk

Powołanie pełnomocnika ministra aktywów państwowych ds. rozwoju morskiej energetyki wiatrowej to sygnał, że dla resortu rozwój tego obszaru jest jednym z priorytetowych zadań. W roli tej sprawdzać się będzie wiceminister Zbigniew Gryglas, którego zadaniem ma być koordynacja spółek nadzorowanych przez resort w zakresie inwestycji w farmy wiatrowe na Bałtyku.

– Chodzi o spółki energetyczne i paliwowe, które występują w roli inwestorów, jak również spółki przemysłowe, które znajdują się w łańcuchu dostawców i poddostawców dla takich projektów. Dlatego powołanie pełnomocnika do koordynacji działań w tym obszarze wydaje się zasadne. Dzięki temu spółki z udziałem Skarbu Państwa będą mogły w sposób jak najbardziej efektywny włączyć się w program wart ponad 100 mld zł – komentuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Dodaje, że program rozwoju morskiej energetyki wiatrowej jest jednym z największych programów gospodarczych najbliższych dekad. Z kolei spółki pod nadzorem Skarbu Państwa będą miały swój znaczący udział w realizacji tych inwestycji.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Energetyka
Kolejny magazyn energii PGE będzie droższy niż planowano
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Energetyka
Enea mimo braku chętnych wciąż chce budować bloki gazowe w Połańcu
Energetyka
Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową
Energetyka
Atom w Koninie, czyli ZE PAK kusi inwestorów
Energetyka
Enea unieważniła przetarg na wybór wykonawcy bloku gazowego w Połańcu
Energetyka
PGE osiągnęło porozumienie w Dolnej Odrze, ale za wysoką cenę
Reklama
Reklama