Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Liroy-Marzec to raper i były poseł, który wraz ze wspólnikami, m.in. Patrykiem Działkowskim z GoldGreen, stworzyli markę LiRoyal, oferującą produkty konopne. Aktualnie Liroy-Marzec w jednej spółce zgromadził ekspertów w dziedzinie uprawy, badania i przetwarzania konopi, a także specjalistów w dziedzinie e-commerce i nowych technologii.
– Od zawsze wspierałem akcje edukacyjne i propagatorskie związane z konopiami. Działam z wieloma organizacjami m.in. na rzecz odbudowy rynku konopnego w Polsce. W Sejmie zajmowałem się legislacją, dzięki czemu udało się wprowadzić pewne zmiany. Teraz przyszedł czas na to, aby pod własną marką dostarczyć na rynek produkty najwyższej jakości. Zależy mi na kontroli każdego etapu procesu i współpracy ze świetnymi fachowcami, bo to daje gwarancję jakości. Dlatego zdecydowałem się działać z GoldGreen, zakładem ekstrakcji, który ma ogromne doświadczenie jako jedna z pierwszych firm w branży konopnej w Polsce – mówi Piotr Liroy-Marzec, prezes i współwłaściciel LiRoyal. Dodaje, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na razie w obiegu jest wiele produktów o wątpliwej wartości. – Nie chcę, żeby ten sektor utknął w martwym punkcie przez słabą kontrolę jakości, dlatego zamierzamy wyznaczać wysokie standardy – dodaje Liroy-Marzec.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wzrost limitów zbiórek z 1 na 5 mln euro nie rozpędził rynku, po rekordowych zbiórkach crowdfundingu udziałowego nie ma już śladu. Romantyczną gorączkę duszą obowiązkowe licencje oraz listing act.
GPW Private Market oraz firma Emiteo uzyskały zielone światło od KNF w sprawie crowdfundingu inwestycyjnego.
4MOSA S.A., właściciel marki MUSCAT, planuje w ramach finansowania społecznościowego zebrać blisko 2 mln zł. Zapisy ruszyły w poniedziałek.
Polski rynek finansowania społecznościowego skurczy się w tym roku aż o 100 mln zł. Zamarł zwłaszcza ruch w segmencie crowdfundingu udziałowego. A branżę czekają nowe regulacje.
Limity zbiórek wzrosną wkrótce do 5 mln euro. To olbrzymie kwoty przekładające się na wycenę firm na poziomie wielu spółek z NewConnect. Ale regulacje przyhamują rozwój crowdfundingu – mówi Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.
Trudna sytuacja gospodarcza spowodowała, że inwestorzy odwrócili się od nowej formy inwestowania. Niska jest zarówno liczba kampanii, jak i środków gromadzonych przez spółki. Mimo to pojawiają się na rynku podmioty, które chcą ten stan zmienić.