Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 18:58 Publikacja: 26.11.2024 06:00
Azoty, na czele których stroi Adam Leszkiewicz, uważają, że EZŁ powinien uwzględniać możliwości techniczne i finansowe branż.
Foto: materiały prasowe
Azoty są grupą, która szczególnie mocno cierpi z powodu regulacji wprowadzanych w życie w następstwie rozwijanej inicjatywy politycznej dotyczącej Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ). Pierwszy dokument, który w nią uderza, to tzw. dyrektywa RED III. Wiąże się ona z ogólnym udziałem odnawialnych źródeł w gospodarkach państw członkowskich i nałożeniem wymogów w tym zakresie na sektor przemysłu.
– Regulacja nakłada bowiem m.in. wiążący cel udziału paliw odnawialnych pochodzenia niebiologicznego w wodorze wykorzystywanym w przemyśle na poziomie 42 proc. w 2030 r. i 60 proc. w 2035 r. Dla grupy Azoty oznacza potrzebę wytworzenia połowy dotychczas produkowanego wodoru z zastosowaniem elektrolizy zamiast reformingu parowego gazu ziemnego – informuje Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa Azotów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To efekt realizowanych działań naprawczych. Na plus nie pozwoliły jednak wyjść takie czynniki jak: niekorzystna sytuacja makroekonomiczna, wzrastające napięcia geopolityczne, tani import nawozów z Rosji i Białorusi oraz brak wystarczającego popytu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od kilku tygodni wyniki osiągane w kluczowym biznesie istotnie rosną. Pozostaje pytanie, jak wpłynęły na rezultaty I kwartału, sezonowo najważniejszego dla grupy. Rynek czeka też na finał rozmów z Orlenem i dalsze działania mające ograniczyć dług.
Koncern dąży do pozyskania kontrahentów, którzy zapewnią grupie alternatywne dostawy gazu ziemnego i amoniaku. Celem jest istotne obniżenie dotychczasowych kosztów związanych z ich zakupami.
Dziś obowiązujący termin uruchomienia nowego zakładu w Brzegu Dolnym to 2026 r., a koszt budowy to 551 mln zł. Inwestycja jest jednak złożona i towarzyszy jej wiele zagrożeń. Ponadto jest realizowana własnymi siłami.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W pobliżu puławskich zakładów powstanie rafineria produkująca pierwiastki ziem rzadkich. Azoty zapewnią jej m.in. infrastrukturę, dostęp do odczynników, mediów oraz teren pod budowę.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas