Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Azoty, na czele których stroi Adam Leszkiewicz, uważają, że EZŁ powinien uwzględniać możliwości techniczne i finansowe branż.
Azoty są grupą, która szczególnie mocno cierpi z powodu regulacji wprowadzanych w życie w następstwie rozwijanej inicjatywy politycznej dotyczącej Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ). Pierwszy dokument, który w nią uderza, to tzw. dyrektywa RED III. Wiąże się ona z ogólnym udziałem odnawialnych źródeł w gospodarkach państw członkowskich i nałożeniem wymogów w tym zakresie na sektor przemysłu.
– Regulacja nakłada bowiem m.in. wiążący cel udziału paliw odnawialnych pochodzenia niebiologicznego w wodorze wykorzystywanym w przemyśle na poziomie 42 proc. w 2030 r. i 60 proc. w 2035 r. Dla grupy Azoty oznacza potrzebę wytworzenia połowy dotychczas produkowanego wodoru z zastosowaniem elektrolizy zamiast reformingu parowego gazu ziemnego – informuje Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa Azotów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niski popyt i marże hamują rozwój branży. Tymczasem Orlen i Azoty realizują w biznesie tworzyw miliardowe projekty, które cały czas sprawiają im duże kłopoty. W efekcie płocki koncern nie jest zainteresowany przejmowaniem nowego zakładu w Policach.
Wielomiesięczne negocjacje dotyczące przejęcia firmy GA Polyolefins lub części jej aktywów produkcyjnych zakończyły się fiaskiem. Teraz Azoty będą rozmawiać z Orlenem o sprzedaży majątku logistycznego.
Grupa Azoty, Grupa Azoty Police, Grupa Azoty Polyolefins oraz Orlen zawarły Memorandum of Understanding w sprawie projektu Polimery Police z mocą obowiązującą od 31 lipca 2025 roku, podała Grupa Azoty. Podkreśliła, że zawarcie memorandum stanowi kolejny istotny etap w procesie poszukiwania rozwiązań mających na celu stabilizację sytuacji finansowej Grupy Azoty Polyolefins oraz optymalizację struktury aktywów grupy kapitałowej. Zawarte memorandum zakłada otwarty proces sprzedaży wskazanych aktywów, do którego Orlen zostanie zaproszony jako jeden z potencjalnych nabywców.
Do uratowania nawozowego koncernu potrzebne są miliardy złotych. Fiasko negocjacji z Orlenem w sprawie sprzedaży nowego zakładu w Policach zmusza do przyspieszenia rozmów o emisji akcji. Walory obejmą Skarb Państwa i wierzyciele.
Koncern rozważa inwestycje w tabor kolejowy i terminale kontenerowe. Ich skala będzie uzależniona od pozyskanego finansowania i partnerów. Kluczową rolę ma do odegrania zależna firma Koltar, która osiąga dobre wyniki finansowe.
Dziś naczelnym celem zarządu jest uczynienie spółki zdolną do wypracowywania zysków. Szans na poprawę jej kondycji upatruje m.in. w pozytywnych zmianach w otoczeniu rynkowym oraz we wzroście sprzedaży eksportowej.