Spółki z grupy kapitałowej Azoty obniżyły od 1 lutego ceny oferowanych nawozów sztucznych. Jak informuje spółka, to konsekwencja styczniowej stabilizacji cen gazu ziemnego na europejskim rynku. Przekonuje ponadto, że obniżka została przeprowadzona pomimo znaczącego wzrostu cen (w ujęciu rok do roku) pozostałych surowców używanych przy produkcji nawozów, w tym ceny energii elektrycznej, węgla, fosforytów i soli potasowej.

Z cennika opublikowanego przez firmę Agrochem Puławy, oficjalnego dystrybutora i podmiotu z grupy Azoty, wynika, że ceny nawozów azotowych spadły o kilkadziesiąt procent. Dla przykładu Pulan (saletra amonowa 34,4% N) produkowana przez ZA Puławy, staniała o 20,9 proc., czyli do 2860 zł. Saletrzak 27 Standard Plus, wytwarzany przez tarnowskie Azoty, kosztuje o 27,5 proc. mniej niż w styczniu (2470 zł). Wreszcie ZAKsan (kędzierzyńska saletra amonowa 32%) produkowana przez ZA Kędzierzyn, potaniała o 23,7 proc., czyli do 2820 zł. Wszystkie ceny, są cenami netto dotyczącymi sprzedaży w hurcie 1 tony danego produktu z odbiorem własnym.

Czytaj więcej

Ceny nawozów rosły, a produkcja spadała

„To już kolejna tak znacząca aktualizacja cen polskiego producenta w odpowiedzi na zmieniające się uwarunkowania rynkowe. Podobną sytuację można było obserwować w październiku 2022 r.” - napisały Azoty w przesłanym do mediów komunikacie. Dalej dodano, że grupa ustaliła ceny swoich produktów jednie na luty. Spółka zwróciła też uwagę, iż w związku z przewidywaną zwiększoną ilością zamówień przed szczytem sezonu aplikacyjnego mogą nastąpić niezależne od niej utrudnienia, związane z zewnętrznym transportem i logistyką.

Największe zapotrzebowanie na nawozy sztuczne w Polsce zazwyczaj odnotowywane jest w I i III kwartale. Zmiany klimatyczne, nowe sposoby uprawy roli, wahania cen i dostępność produktów oraz ciągle ewoluująca polityka zakupowa rolników powodują jednak, że zjawisko sezonowości w branży nie wygląda już tak samo jak wcześniej.