Ciech ma w pełni zapewniony zbyt na tegoroczną produkcję z uruchomionego pod koniec ubiegłego roku w Żarach nowego pieca do wytopu szklistego krzemianu sodu. Co więcej, duża część planowanej na przyszły rok produkcji też jest już zakontraktowana. To m.in. konsekwencja tego, że nowy piec jest bardziej wydajny i energooszczędny niż ma to miejsce w zakładach konkurencji. Na rynku rośnie też zapotrzebowanie na krzemiany. – Ze względu na duży popyt czasowo przywróciliśmy na kilka miesięcy produkcję w starszym piecu w Iłowej, która miała być wygaszona po uruchomieniu inwestycji w Żarach. Łącznie nominalne moce produkcyjne grupy Ciech dla wszystkich rodzajów krzemianów wynoszą maksymalnie około 280 tys. ton – informuje Mirosław Kuk, rzecznik firmy.
Ekologiczne trendy
W I kwartale zyski grupy w biznesie krzemianów były stosunkowo małe, co wynikało z przesunięcia w czasie wpływu wyższych kosztów surowców na ceny oferowanych produktów, a także modernizacji linii produkcyjnej w Żarach. Spółka podaje, że w II kwartale ta tendencja została odwrócona, a tym samym przychody i zyski wzrosły w ujęciu rocznym. – W III kwartale widzimy nadal wysokie zainteresowanie krzemianami. Końcówka roku może przynieść stabilizację popytu – twierdzi Kuk.
Dodaje, że po stronie kosztowej największy wpływ na tę działalność Ciechu mają ceny gazu ziemnego i sody. Wprawdzie firma korzysta z lokalnych źródeł błękitnego paliwa, ale w związku z trudną do przewidzenia sytuacją na rynku analizuje możliwości stosowania alternatywnych paliw, m.in. LPG. W grę wchodzą także rozwiązania z obszaru odzysku energii z procesu produkcji krzemianów.
Mimo to dziś grupie sprzyja otoczenie. Chodzi zwłaszcza o trendy ekologiczne, dzięki którym rośnie zapotrzebowanie na tzw. krzemionkę strącaną, wykorzystywaną w produkcji energooszczędnych opon. – Dodatek krzemionki w oponach wydłuża ich żywotność i przyczepność, ale przede wszystkim obniża opory toczenia i tym samym zmniejsza zużycie paliwa. Jest to szczególnie ważne w samochodach elektrycznych, które są cięższe, a opony do nich wymagają większej domieszki krzemionki strącanej – tłumaczy Kuk. Dodaje, że produkcja energooszczędnych opon jest jednym z głównych czynników wzrostu zapotrzebowania na krzemiany sodu. Według specjalistów średnioroczny wzrost tego rynku w Europie w najbliższych czterech, pięciu lat będzie wynosił około 2 proc.