Grupa Azoty wybrała amerykańską firmę Grace Technologies jako dostawcę technologii produkcji polipropylenu do nowej fabryki w Policach. Wartość kontraktu nie została podana, ale wiadomo już, że cały projekt pochłonie 1,27 mld euro (około 5,3 mld zł). To będzie największa inwestycja w sektorze chemicznym od lat.
Kompleks chemiczny
Azoty chcą zbudować przy swoich polickich zakładach chemicznych kompleks produkcyjny, składający się z instalacji do produkcji propylenu i polipropylenu (tworzywa sztucznego wykorzystywanego w różnych gałęziach przemysłu), portu z bazą zbiorników na surowce oraz infrastruktury pomocniczej i logistycznej.
Aktualnie trwa proces związany z wyłonieniem generalnego wykonawcy inwestycji. Zgodnie z harmonogramem prace budowlane rozpoczną się pod koniec 2019 r. i potrwają do końca 2022 r.
Zarząd Azotów podkreśla, że projekt ma strategiczne znaczenie dla grupy. – Wydłużenie łańcucha produktowego do polipropylenu stwarza potencjał wygenerowania dodatkowej i bardziej stabilnej marży. Daje możliwość funkcjonowania na większym i bardziej chłonnym rynku polipropylenu oraz spłaszczenia cykliczności naszego biznesu – wyjaśnia Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.
Aktualnie nieco połowę przychodów grupa osiąga ze sprzedaży nawozów i jest drugim co do wielkości ich producentem w Unii Europejskiej. Azoty mocno stawiają jednak na rozwój pozostałych segmentów działalności i dywersyfikację portfela produktów. – Po uruchomieniu instalacji nastąpi istotna przebudowa struktury naszych przychodów, a obszar pozanawozowy stanie się znaczącym ich źródłem – przekonuje prezes Wardacki.