Wysokie ceny gazu doskwierają Azotom

Nawozowemu gigantowi mocno dają się we znaki rosnące ceny ich kluczowego surowca. Spółka oczekuje, że jej główny dostawca – PGNiG – zgodzi się renegocjować wieloletnią umowę.

Publikacja: 11.05.2018 05:06

Prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki przekonuje, że chemiczna grupa jest w stanie zwiększyć roczne p

Prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki przekonuje, że chemiczna grupa jest w stanie zwiększyć roczne przychody do 15 mld zł w 2023 r., i to bez potencjalnych akwizycji.

Foto: Archiwum

Dwie fale silnych mrozów, które nawiedziły Europę w I kwartale, spowodowały gwałtowne skoki notowań gazu na europejskich giełdach. W ciągu trzech miesięcy ceny tego surowca wahały się między 17 a 59 euro za megawatogodzinę (MWh). Drożejący gaz mocno odczuły w swoich wynikach spółki należące do Grupy Azoty. Chemiczna grupa jest potężnym konsumentem błękitnego paliwa, zużywa go około 2 mld m sześć. rocznie. Dlatego zarząd Azotów ma nadzieję na zmianę umowy z głównym dostawcą tego surowca – Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Chemia
Azoty rozmawiają o warunkach emisji akcji
Chemia
Azoty będą inwestować w intermodal
Chemia
Słaby popyt oraz wysokie koszty mają negatywny wpływ na wyniki finansowe KGL-u
Chemia
Orlen nie kupi od Azotów nowego zakładu w Policach
Chemia
Zarząd Azotów zakłada poprawę w biznesie nawozów
Chemia
Azoty i aneks z bankami