Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Papiery producenta wyrobów foliowych taniały przed południem nawet o 7,1 proc., osiągając cenę zaledwie 28,8 zł. Niska wycena walorów to następstwo opublikowania słabych wyników finansowych za III kwartał. Wprawdzie w tym czasie grupa zanotowała niewielki, bo 1,4-proc., wzrost przychodów w ujęciu rok do roku, ale za to aż o 29,3 proc., czyli do niespełna 0,4 mln zł, spadł czysty zarobek.
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda, jeśli porównać wyniki grupy po dziewięciu miesiącach. W tym czasie zmalały zarówno przychody, jak i zyski. Dość duży spadek sprzedaży zanotowano na rynkach zagranicznych, które obecnie zapewniają firmie około 20 proc. wszystkich wpływów. Lepiej było w kraju. Zmiana proporcji pomiędzy sprzedażą krajową i zagraniczną mogła być jednak jedną z przyczyn pogorszenia rentowności grupy, gdyż co do zasady eksport umożliwia spółce osiąganie dość wysokich marż. Kolejna przyczyna to wzrost niektórych rodzajów kosztów. Zarząd przede wszystkim zwraca uwagę na drożejącą energię elektryczną.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.