Przypomnijmy, że niemal wszystkie główne kategorie funduszy kończyły 2022 r. z ujemnym wynikiem w związku z przeceną większości aktywów. Nad kreskę na finiszu udało się wyjść jedynie funduszom obligacji krótkoterminowych. Przy – średnio – kilkunastoprocentowych spadkach akcji portfele mieszane nie miały jednak większych szans odrobić spadków. Najlepszym funduszem mieszanym w ubiegłym roku, który spełniał wymagany próg aktywów, był Investor Bezpiecznego Wzrostu, który finiszował z wynikiem minus 0,19 proc. Funduszem zarządza Michał Wiernicki, któremu na gali 30 marca wręczymy statuetkę Złotego Portfela od „Parkietu”. Investor Bezpiecznego Wzrostu to średniej wielkości fundusz – z końcem roku pracowały w nim 93 mln zł. Warto zauważyć, że to rozwiązanie dla bardziej zachowawczych inwestorów. Trzon portfela stanowią papiery skarbowe i inne o wysokiej wiarygodności. Fundusz ma domieszkę papierów korporacyjnych, o również wysokiej wiarygodności kredytowej. Investor Bezpiecznego Wzrostu szuka też zysków poprzez krótkoterminowe inwestycje małej części portfela w aktywa inne niż obligacje, uczestnicząc na przykład w wezwaniach na akcje.
Za ubiegły rok warto jeszcze wyróżnić Pekao Bazowy 15 Dywidendowy, który stracił jedynie 0,35 proc. Za fundusz odpowiedzialni są Piotr Stopiński, dyrektor zespołu zarządzania akcjami rynków zagranicznych oraz Kamil Jankowski, zarządzający portfelem, Pekao TFI. Wspomniany fundusz z oferty Pekao TFI znacznie chętniej inwestuje w akcje, w tym przedsiębiorstw zagranicznych, natomiast większość portfela składa się z obligacji skarbowych i korporacyjnych. Kolejnym fundusze mieszanym był BPS Stabilnego Wzrostu (BPS TFI), którego jednostki spadły o 1,01 proc. Funduszem zarządza Kacper Żak. Fundusz także w przeważającej części składa się z obligacji i w około 30 proc. z akcji.paan