Warto jeszcze pamiętać, że na ostateczny wynik inwestycji w zagraniczne z perspektywy krajowych inwestorów instrumenty spory wpływ mogą mieć kursy walut. W podziale na poszczególne grupy funduszy akcji zagranicznych w ubiegłym roku najsłabsze były globalne rynki zagraniczne i akcje amerykańskie. Przeciętne straty tych produktów przekroczyły 20 proc. Kilkunastoprocentowe straty z rynków zagranicznych były jednak normą – na czele uplasowały się fundusze europejskich rynków rozwiniętych ze spadkiem o 12,2 proc.
Dość niespodziewanie – ze względu na sytuację gospodarki – funduszem akcji zagranicznych, który wypracował w zeszłym roku najwyższy wynik, został Investor Turcja. Osiągnął on aż 108,2 proc. zysku. Fundusz ten zarządzany jest przez Macieja Kołodziejczyka z Investors TFI. Na gali 30 marca otrzyma on od „Parkietu” statuetkę Złotego Portfela. Investor Turcja na koniec poprzedniego roku miał aktywa warte blisko 88 mln zł i obecnie jest jedynym przedstawicielem podgrupy akcji tureckich. Dwa poprzednie lata dla tamtejszego rynku nie należały do udanych z perspektywy polskich inwestorów, a trudna sytuacja ekonomiczna tureckiej gospodarki skłoniła inne TFI do zaprzestania oferowania tego typu produktów.
Numerem dwa wśród funduszy akcji zagranicznych był w 2022 r. Rockbridge Value Leaders, który wypracował 12,9 proc. zysku. Jest to jeden z nowszych funduszy z oferty Rockbridge TFI. Za tym wynikiem stoi praca Wojciecha Dębskiego. Na miejscu trzecim uplasował się zaś NN (L) Japonia z 7,1-proc. stopą zwrotu, którym zarządza Marcin Szortyka. Fundusz akcji japońskich z oferty NN Investment Partners TFI działa na zasadzie master-feeder, co oznacza, że w jego skład wchodzą tytuły uczestnictwa innego, zagranicznego funduszu.