Nowa fala wzrostu kursów budowniczych mieszkań

Rynek wierzy, że duże firmy będą w stanie odpowiadać na rozgrzany popyt, a przy kłopotach branży z podażą zyskają na wzroście cen. Kursy biją nowe rekordy, ale zdaniem ekspertów to może jeszcze nie wyczerpywać potencjału.

Publikacja: 11.09.2023 21:00

Nowa fala wzrostu kursów budowniczych mieszkań

Foto: AdobeStock

Zeszłotygodniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych wywołała nową falę wzrostów notowań dużych deweloperów mieszkaniowych do wieloletnich, jeśli nie historycznych maksimów. Dzięki temu indeks WIG-nieruchomości przebił 4 tys. pkt, sięgając poziomu najwyższego od 15 lat. Obniżka stóp to kolejny element podsycający ogień popytu na mieszkania przy bardzo wolno odbudowującej się podaży. Inwestorzy giełdowi wierzą, że duże spółki będą w stanie płynnie uzupełniać ofertę i jeszcze dobrze zarobią na wzroście cen wynikającym z niezbilansowania rynku.

Nie wszystko w cenie?

– Po ostatnich wzrostach akcje wiodących deweloperów mieszkaniowych mogą wydawać się drogie na pierwszy rzut oka, ale myślę, że potencjał nie został jeszcze całkowicie wyczerpany – komentuje Cezary Bernatek, analityk Erste Group. – Deweloperska hossa nie opiera się na pustych oczekiwaniach. Rynek jest mocno sprzyjający i spółki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o wyniki względem oczekiwań, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż, jak i rentowność, a ostatecznie wyniki finansowe w najbliższych latach. Spodziewałbym się weryfikacji prognoz w górę przez analityków. Mamy duże zainteresowanie programem „Bezpieczny kredyt”, mamy spadek WIBOR-u i ostatnio pierwszą obniżkę stóp procentowych, która bez wątpienia zaskoczyła rynek skalą. Przy silnym popycie oferty mieszkań zaczyna brakować, co będzie wywierać presję na ceny. Ta nierównowaga popytu i podaży może się utrzymywać w kolejnych kwartałach. Sytuacja rynkowa bez wątpienia sprzyja branży, a w szczególności podmiotom, które są w stanie sprawnie uzupełniać ofertę – dodaje.

Bernatek wskazuje, że kursy największych graczy: Atalu, Develii i Domu Development, są na historycznych lub wieloletnich maksimach, ale obecne wyceny i założenia rynkowe mają potencjał do rewizji w górę, nadal implikują relatywnie niewymagające wysokie jednocyfrowe bądź niskie dwucyfrowe wskaźniki C/Z na lata 2023–2025 oraz wciąż atrakcyjne stopy dywidendy.

Czytaj więcej

Skok popytu na kredyty

Adrian Górniak, analityk Ipopemy, ma pozytywne nastawienie do deweloperów.

– Rynek po stronie popytu jest mocno wspierany przez program „Bezpieczny kredyt”, czego w mojej ocenie jeszcze nie do końca widać w bieżącej sprzedaży. Ponadto rynek hipotek powinien strukturalnie ulegać odbudowie przez ostatnie działania RPP dotyczące stóp procentowych czy zluzowanie bufora ostrożnościowego przez KNF kilka miesięcy temu – mówi Górniak. – Co więcej, ceny mieszkań kontynuują trend wzrostowy i nie widać na razie przesłanek, by przy bieżącym otoczeniu trend się zmienił. Zwłaszcza jeśli uwzględnimy czynnik ciągle ograniczonej oferty. Wydaje się, że najwięksi deweloperzy powinni lepiej radzić sobie z wprowadzeniami kolejnych projektów do sprzedaży i tym samym zdobywać udziały w rynku. Pozytywne tendencje widać również po stronie kosztów: większość spółek wskazuje, że koszty generalnego wykonawstwa są stabilne, co potwierdzają dane np. z Polskiej Unii Dystrybutorów Stali czy Polskich Składów Budowlanych. Stwarza to pole do poprawy zakładanych rentowności w perspektywie kolejnych kwartałów – dodaje.

Brak stabilizacji

Jak szacuje portal Rynekpierwotny.pl, w skali roku średnie ceny mieszkań w ofercie deweloperów w siedmiu największych aglomeracjach wzrosły o 11–25 proc.

– Rynek funkcjonuje na dopalaczu, jakim jest „Bezpieczny kredyt”, bez tego dalej by hamował. Branża z jednej strony korzysta na programie, z drugiej obawia się o jego przewidywalność, stąd wciąż ograniczona aktywność inwestycyjna i topniejąca oferta, skutkująca przyśpieszonym wzrostem cen mieszkań. Zasada „duży może więcej” będzie w przewidywalnej przyszłości obowiązywać na rynku pierwotnym. Tuzy mają banki ziemi i pozwolenia. Pytanie, czy będą z tego korzystać. Zwyżka stawek za mkw. na koniec roku prawdopodobnie osiągnie, a nawet przekroczy średnio 20 proc., co może zniwelować pozytywny efekt spadku stóp procentowych – ocenia Jarosław Jędrzyński, analityk Rynekpierwotny.pl.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku