Obroty jej akcjami przekroczyły w piątek 340 tys. zł, a właściciela zmieniło ponad 40 tys. papierów.

Przyczyną gwałtownego wzrostu notowań może być informacja o pozyskaniu finansowania dla jednej z kluczowych inwestycji Krynicki Recykling. Spółka podpisała umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zgodnie z którą ma otrzymać prawie 2,8 mln zł dotacji unijnej. Pieniądze będą przeznaczone na rozbudowę sortowni w Wyszkowie. Koszt tej inwestycji to ok. 10 mln zł. Resztę pieniędzy firma zamierza pozyskać z oferty publicznej, do której dojdzie prawdopodobnie w czerwcu. Na przełomie lipca i sierpnia spółka ma zamiar przenieść się z NewConnect na GPW. Sortownia w Wyszkowie jest największą w grupie Krynicki Recykling. Obecnie do spółki i firm zależnych należy pięć zakładów.

Z zapowiedzi prezesa wynika, że to nie koniec dobrych informacji. – Spodziewamy się znacznego wzrostu przychodów. Oczekujemy, że mogą rosnąć one kilkadziesiąt procent rocznie. Wyraźne efekty naszych ostatnich inwestycji będzie widać już w raporcie za pierwszy kwartał – obiecuje Adam Krynicki. W ubiegłym roku recyklingowy biznes przyniósł 1,22 mln zł zysku przy przychodach 13,39 mln zł.

Przed branżą, w której działa firma z NewConnect, rysują się ciekawe perspektywy. Teraz w kraju przetwarzanych jest 40 proc. odpadów szklanych. Normy Unii Europejskiej nakazują recykling na poziomie min. 60 proc. Polska musi się dostosować do unijnych zaleceń do 2014 r. Jeśli nie zdąży, będzie płacić duże kary. Adam Krynicki spodziewa się, że nowe przepisy doprowadzą do sporego wzrostu dynamiki tego rynku.