KPPD planuje wybudować największy swój tartak w Kaliszu Pomorskim. Inwestycja ma kosztować około 20 mln zł i potrwa półtora–dwa lata. Zdaniem Szumowicza wciąż otwarta jest jeszcze kwestia sfinansowania tej inwestycji. – Negocjujemy z bankami – mówi tylko prezes.
Nowy obiekt już w początkowym etapie funkcjonowania ma przerabiać rocznie 120 tys. ton metrów sześciennych surowca. Aby ograniczać koszty, firma zamierza koncentrować produkcję, co oznacza, że niektóre inne tartaki będą zamykane. Prezes nie chce jednak mówić o szczegółach. Obecnie moce produkcyjne 11 tartaków należących do KPPD wynoszą około 400 tys. ton. m sześc. Zeszły rok spółka zamknęła sprzedażą 184,5 mln zł. Strata netto wyniosła 1,2 mln zł.
– Jeśli chodzi o poziom zamówień, na razie nie narzekamy. Na dziś szacuję, że sprzedaż powinna być kilka procent wyższa niż w zeszłym roku – mówi prezes. A co z wynikiem netto? – W pierwszym kwartale surowiec zdrożał średnio o 12–13 proc. Jesteśmy przed drugimi targami (przetargi na drewno od Lasów Państwowych odbędą się w połowie roku – red.), od których dużo zależy – ucina Szumowicz. Umowy KPPD z Lasami Państwowymi na zakup drewna na pierwszą połowę roku przekroczyły 20 mln zł.W piątek akcje spółki kosztowały 22,8 zł, czyli tyle samo co dzień wcześniej.