– Emisja była wystarczająca do realizacji naszych celów. Pieniądze przeznaczymy na doposażenie utworzonego w ubiegłym roku oddziału w Toruniu i utworzenie oddziału w Poznaniu – mówi Renata Gryczka, członek zarządu ds. strategii i rozwoju Calesco. Dzięki tym placówkom firma chce zwiększyć wpływy uzyskiwane poza województwem zachodniopomorskim, gdzie obecnie wypracowuje około 90 proc. przychodów. W kolejnych latach spółka zamierza otworzyć oddziały w Olsztynie, Wrocławiu, Radomiu oraz w Niemczech.
– Calesco w ubiegłym roku zanotowało 3,3 mln zł przychodów i 0,15 mln zł zysku netto. W tym roku chcemy zwiększyć wyniki odpowiednio do 4 mln zł i 0,4 mln zł, co będzie możliwe między innymi dzięki dynamicznemu wzrostowi liczby umów serwisowych oraz oszczędnościom wynikającym z utworzenia wspólnego zaplecza administracyjnego w Szczecinie – twierdzi Gryczka w rozmowie z „Parkietem”.