W porównaniu z planami opublikowanymi w drugiej połowie stycznia szacunki obrotów zwiększyły się o 12 proc., a czystego zarobku o 10 proc.

Wczoraj spółka podpisała wartą 39 mln zł netto umowę na budowę osiedla mieszkaniowego w Białymstoku. Jan Mikołuszuko, prezes i główny udziałowiec Unibepu, informuje, że w ciągu miesiąca spółka może pozyskać kolejne kontrakty z tego segmentu. Ich łączna wartość może przekroczyć nawet 100 mln zł. Jak wyglądają obecne zapełnienia portfela zleceń? – Do realizacji tegorocznej prognozy brakuje nam jeszcze 10 – 20 mln zł.

Jeśli jednak kontrakt w Sankt Petersburgu ruszy w pełnym zakresie, to portfel wystarczy do wykonania prognoz (wartość zlecenia to 65,9 mln euro, czyli około 263 mln zł, prace o wartości 55,9 mln euro ruszą, jeśli zamawiający podpisze umowę kredytową na finansowanie budowy – red.) – mówi Mikołuszko. – W naszym portfelu na przyszły rok są umowy warte około 540 mln zł, przy założeniu, że w życie wejdzie druga część rosyjskiej umowy – dodaje.

Mikołuszko informuje, że zarówno w II kwartale, jak i w całym minionym półroczu, spółka poprawiła wyniki na wszystkich poziomach. Nie udało jej się jednak utrzymać czynników ubiegłorocznej rentowności. Przypomnijmy, że w okresie styczeń – czerwiec 2009 r. grupa miała 7,6 mln zł zysku netto i 163,9 mln zł obrotów. W samym II kwartale minionego roku Unibep miał 88,7 mln zł obrotów i blisko 4 mln zł czystego zarobku (liczonych jako różnica wyników półrocznych i wyników za I kwartał).