Spółka miała 24,2 mln zł przychodów, czyli najwięcej w historii (19 mln zł w 2009 r.). Według zarządu głównym powodem zwyżki była rosnąca sprzedaż za granicę. W ciągu roku udział eksportu w obrotach firmy wzrósł o prawie 40 proc. Po trzech kwartałach jest to 17 mln zł.
Rentowność nie nadążała za przychodami i była nieco niższa niż w trzecim kwartale 2009 r. (9,5 proc. w tym roku, 10 proc. w poprzednim). Centrum Klima zarobiło na czysto 2,3 mln zł. Była jednak ona lepsza o 1,5 pkt proc. niż w pierwszym półroczu. – Rentowność rośnie, ale w III kwartale mogłaby być lepsza, gdyby nie koszty związane z przenosinami zakładu produkcyjnego do Wieruchowa – mówi Marek Perendyk, prezes spółki. Część pracowników produkcyjnych została wysłana na urlopy, część uczestniczyła w przenoszeniu maszyn. Zarząd ocenia, że gdyby nie przestoje produkcyjne związane z przeprowadzką, zysk netto byłby o 0,5 mln zł wyższy.
We wrześniu, dzięki uruchomieniu nowego zakładu, produkcja, odpowiadająca za około 30 proc. obrotów spółki, wzrosła w porównaniu z miesiącami letnimi o 50 proc. Stara siedziba będzie sprzedana w połowie stycznia 2011 r. Na razie jest ona wynajmowana przyszłemu nabywcy. Wpływy z najmu pokrywają jednak tylko koszty jej utrzymania – zastrzega prezes.
Według szacunków zarządu, końcówka roku będzie gorsza niż III kwartał. – Sądzę, że przychody w IV kwartale będą lepsze niż przed rokiem, ale mogą nie dorównać przychodom w trzecim kwartale 2010 r. Trzeba jednak pamiętać, że dzięki sprzyjającej aurze w lecie nasze obroty były wyjątkowo wysokie – tłumaczy Perendyk.