– Jesteśmy w trakcie wyboru generalnego wykonawcy części podziemnej. Prace ruszą we wrześniu i będą finansowane przez partnera, Liebrecht & Wood (około 70 mln zł – red.). W kolejnym etapie będziemy się posiłkować kredytami – mówi Michał Skotnicki, prezes BBI Development.
Menedżer deklaruje, że w jak najkrótszym czasie spółka będzie uruchamiać przyjęty przez zgromadzenie skup akcji własnych w celu umorzenia.
– Skup jest formą redystrybucji kapitału do akcjonariuszy. Będziemy rekomendować zgromadzeniu kolejny buy-back po zakończeniu obecnej edycji. Zakupy będą finansowane z oczekiwanych nadwyżek finansowych z realizacji i kończenia projektów oraz przyspieszenia rotacji aktywów – mówi Skotnicki. Spółka została uprawniona do nabycia do 5,8 mln akcji po 0,5–2 zł za maksymalnie 2,92 mln zł.
Od scalenia akcji w marcu ub.r. do ostatniego dołka notowań (90 gr pod koniec marca) kurs spadł o 85 proc. Bieżąca wycena to 96 gr.