Spółka MSX Resources przyznała w komunikacie, że Komisja Nadzoru Finansowe wszczęła postępowanie administracyjne dotyczące nienależytego wykonania obowiązków informacyjnych związanych z brakiem publikacji sprawozdań za IV kwartał 2014 r., za 2014 r., za I kwartał 2015 r. oraz I połowę 2015 r.
Od początku września notowania znów są zawieszone – ostatni kurs to 33 gr. Latem 2014 r. – tuz po scaleniu - papiery były wyceniane na 3,63 zł.
- Tego typu postępowanie zwykle trwa kilka miesięcy, bo jeśli w jego toku zostanie stwierdzone niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków informacyjnych przez emitenta, może to skutkować poważnymi konsekwencjami dla spółki – mówi Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF. Nadzorca może wydać decyzję o wykluczeniu akcji z obrotu lub nałożyć na spółkę do 1 mln zł kary.
Niezależnie od postępowania administracyjnego dotyczącego sprawozdań KNF sprawdza, czy rynek nie został wprowadzony w błąd – chodzi o umowę inwestycyjną z Tarantoga Capital i inwestycjami w złoża w Mongolii. - Tak, tym się zajmujemy swoją drogą – potwierdza Krzysztoszek.
Pod koniec 2013 r. spółka – wówczas Mostostal Export – roztoczyła przed giełdowymi inwestorami wizję wejścia w segment surowcowy oraz na giełdę w Londynie, we współpracy z tajemniczym funduszem Tarantoga Capital, który miał zostać inwestorem strategicznym (ostatecznie ma 9,8 proc. akcji). W 2014 r. giełdowa firma informowała o zakupie spółek z koncesjami w Mongolii za 553 mln zł. Bańka prysła w marcu tego roku – spółka poinformowała, że utraciła prawa do koncesji, bo została oszukana przez Tarantoga Capital.