Reklama

Budimex pod presją możliwych zmian w prawie

Rząd chce wspierać firmy kontrolowane przez polski kapitał – to czynnik ryzyka dla Budimeksu.

Publikacja: 08.03.2016 05:00

Budimex pod presją możliwych zmian w prawie

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki mz Marian Zubrzycki

Analitycy DM PKO BP obniżyli zalecenie dla Budimeksu z „kupuj" do „trzymaj", spodziewając się spowolnienia tempa rozpisywania nowych kontraktów drogowych. Budimex zgarnął dotychczas około 25 proc. zleceń – przy czym GDDKiA rozpisała przetargi na około 40 proc. budżetu na lata 2014–2020.

Analitycy zwracają uwagę na ryzyko polityczne, którego nie uwzględniają na razie w wycenie (200 zł przy bieżącym kursie 198 zł). „Wsłuchując się w wypowiedzi polityków, uważamy, że rząd rozważa modyfikację modelu budowlanego w Polsce – związaną ze wspieraniem lokalnych firm i polskiego kapitału" – czytamy w raporcie. Przyznają, że na razie nie są znane żadne konkrety.

Zmiana w zamówieniach

Kontrolowany przez hiszpański Ferrovial Budimex to lider budowy dróg, ale ma ambicje zaistnieć mocniej w innych segmentach, gdzie zamawiającym jest państwo – to m.in. infrastruktura kolejowa czy energetyka.

Na ostatniej konferencji wynikowej prezes Budimeksu Dariusz Blocher wyraził nadzieję, że ewentualna preferencja krajowych podmiotów w realizacji zamówień publicznych obejmie nie tyle spółki z polskim kapitałem, ile firmy działające w Polsce, płacące tutaj podatki i zatrudniające tu pracowników oraz podwykonawców.

Budimex mocno akcentuje, że jest firmą polską. – Powstaliśmy i działamy w Polsce od blisko 50 lat, zatrudniamy w grupie ponad 6 tys. Polaków. Tylko w ubiegłym roku zapłaciliśmy ponad 560 mln zł z tytułu PIT, CIT, ZUS i VAT – wylicza Krzysztof Kozioł, rzecznik Budimeksu. – Wspieramy także lokalne firmy, zlecając im prace, współpracujemy rocznie z 12 tys. kontrahentów. Inwestujemy tu, wspieramy działania społeczne, jesteśmy w Indeksie Patriotyzmu Polskiego Biznesu – podsumowuje.

Reklama
Reklama

– Trudno oceniać zapowiedzi rządu, nie znając szczegółów, jednak wszelkie zmiany w prawie publicznym, które miałyby na celu faworyzowanie polskich małych spółek, byłyby negatywne dla Budimeksu – komentuje Konrad Strzeszewski, analityk Haitong Banku. – W kontekście budowy dróg Budimex może najbardziej obawiać się propozycji dzielenia inwestycji na małe odcinki – tak, aby jak największa liczba małych firm mogła o nie walczyć. Ponadto zapowiadane odejście od kryterium cenowego podniesie wagę kryteriów subiektywnych, co spowoduje liczne odwołania od wyników przetargów. Obie propozycje zmian opóźnią realizację inwestycji – podsumowuje.

Okiem konkurencji

– Jako polska firma nie mamy nic przeciwko konkurowaniu w przetargach z zagranicznymi koncernami. Naszym życzeniem byłoby jednak, aby udało się wprowadzić skuteczne mechanizmy eliminacji ofert z dumpingowymi cenami, które w ubiegłych latach były głównym źródłem kryzysu w budownictwie – mówi Leszek Gołąbiecki, prezes Unibepu. Dodaje, że bardziej liczy na wsparcie przez państwo (banki i ubezpieczycieli transakcji) ekspansji zagranicznej.

[email protected]

Budownictwo
Już co piąty deweloper marzy o podwyżkach cen ofertowych mieszkań
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Budownictwo
Polimex Mostostal z byczymi argumentami
Budownictwo
Selena FM będzie skupiać się na rozwoju innowacyjnych produktów
Budownictwo
Pekabex ofiarą cenowej wojny, obiecuje program naprawczy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Budownictwo
Promocje u deweloperów zdają egzamin. Sprzedaż mieszkań w górę w listopadzie
Budownictwo
Dawny Mercor wkracza w nowy etap
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama