Reklama

Ceramika Nowa Gala chce zwiększyć sprzedaż oraz oszczędności

Zarząd spółki stawia na wzrost eksportu do krajów zlokalizowanych za naszą południową i zachodnią granicą. Ponadto ograniczy koszty finansowe, zakupu gazu oraz magazynowania produktów.

Aktualizacja: 20.04.2016 06:13 Publikacja: 20.04.2016 06:00

Ceramika Nowa Gala chce zwiększyć sprzedaż oraz oszczędności

Foto: GG Parkiet

Ceramika Nowa Gala szacuje, że w tym roku nastąpi dalszy wzrost popytu na płytki ceramiczne w Polsce, co przełoży się również na zwyżkę sprzedaży w grupie. – W ubiegłym roku w kraju sprzedaliśmy ich w ujęciu wolumenowym o 10,7 proc. więcej niż w 2014 r. W tym roku liczymy na dalsze zwyżki, chociaż ich skala zapewne nie będzie już taka duża – mówi Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Gali.

Dodaje, że w ujęciu wartościowym zwyżka na polskim rynku płytek jest mniejsza niż w ujęciu wolumenowym. To przede wszystkim rezultat zdecydowanie szybciej rosnącego zapotrzebowania na wyroby tańsze niż droższe.

Wzrośnie eksport

W tym roku zarząd Ceramiki Nowej Gali liczy również na zwiększenie eksportu. Dotychczas grupa, podobnie jak wiele innych firm z branży, odnotowywała zniżkę sprzedaży zagranicznej, głównie za sprawą mocno spadającego popytu na rynkach wschodnich, gdzie polscy producenci mieli stosunkowo silną pozycję.

– Stawiamy na wzrost eksportu do krajów zlokalizowanych za naszą południową i zachodnią granicą. Są to m.in. Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Grecja, Niemcy i Austria – wylicza Górnicki. Przypomina, że w ubiegłym roku wpływy z eksportu stanowiły w grupie około 16 proc. przychodów ogółem. W tym roku powinny mieć większy udział.

W ubiegłym roku Ceramika Nowa Gala zanotowała minimalny wzrost skonsolidowanych przychodów. Z kolei czysty zarobek spadł o 84,3 proc. Do obniżenia zysku przyczyniły się wyższe koszty nabycia surowców i materiałów oraz wypłaty wynagrodzeń.

Reklama
Reklama

Zmniejszenie kosztów

Spółka duży nacisk będzie kładła na dalszą poprawę efektywności i obniżkę kosztów. Jeszcze kilka lat temu dług netto grupy wynosił około 80 mln zł. Na koniec grudnia zmalał już do 27 mln zł, co oznacza znaczący spadek ponoszonych kosztów finansowych. Spółka chce, aby w krótkim terminie zadłużenie utrzymywało się na stosunkowo niskim poziomie. – Ponadto w najbliższych dwóch latach zamierzamy obniżyć zapasy, co przełoży się na istotne ograniczenie kosztów magazynowania - twierdzi Górnicki.

Kolejny cel to wzrost tempa wprowadzania nowości produktowych. Dzięki nim spółka poprawia rentowność, gdyż nowości pozwalają na uzyskiwanie wyższych marż. Około 10 mln zł oszczędności przyniesie w skali roku (przy obecnych cenach) zmiana dostawcy gazu. Spółka podpisała umowę z RWE, dzięki któremu płaci za surowiec ceny rynkowe. Wcześniej miała umowę z PGNiG, któremu płaciła cenę określoną w taryfie.

– W najbliższych dwóch latach chcemy kosztem około 12 mln zł wybudować centralny magazyn. Dzięki niemu będziemy mogli lepiej zarządzać zapasami i zdecydowanie obniżymy koszty logistyczno-magazynowe – uważa Górnicki. Przypomina, że obecnie grupa magazynuje swoje produkty w dwóch miejscach.

Od marca kurs akcji spółki systematycznie rośnie. Jednym z powodów zwyżki może być oczekiwana poprawa wyników.

[email protected]

Budownictwo
Polimex Mostostal z byczymi argumentami
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Budownictwo
Selena FM będzie skupiać się na rozwoju innowacyjnych produktów
Budownictwo
Pekabex ofiarą cenowej wojny, obiecuje program naprawczy
Budownictwo
Promocje u deweloperów zdają egzamin. Sprzedaż mieszkań w górę w listopadzie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Budownictwo
Dawny Mercor wkracza w nowy etap
Budownictwo
GTC ze stabilnymi wynikami operacyjnymi. Dług jeszcze przyciska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama