W I kwartale ZUE miało ponad 152 mln zł skonsolidowanych przychodów, w całym 2019 r. blisko 935 mln zł.
Wiesław Nowak, prezes i główny akcjonariusz ZUE, zastrzega, że dwa miesiące po wprowadzeniu lockdownu trudno przewidywać, jakie będą długofalowe skutki dla gospodarki, jednak kluczowe są deklaracje resortu infrastruktury, że spowolnienie nie będzie wpływało na inwestycje infrastrukturalne.
– Wartość Krajowego Programu Kolejowego została ostatnio zwiększona do ponad 75 mld zł, z czego aktualnie realizowane są inwestycje o wartości około 40 mld zł. Realizacja całego programu przewidziana jest do 2023 r. Przygotowywana jest również dokumentacja projektowa na zadania finansowane z kolejnej perspektywy unijnej (2021–2027) – mówi Nowak i podkreśla, że jest to ważne, by uniknąć sytuacji z przeszłości, kiedy w latach przejściowych, między perspektywami unijnymi, zamówienia zamierały.
Trudniej może być na rynku linii tramwajowych. – Realizacja nowych inwestycji będzie uzależniona od kondycji finansowej samorządów, a tu istotnym czynnikiem mogą być ograniczenia budżetowe w związku z pandemią koronawirusa – mówi Nowak. Za to w nowej perspektywie unijnej linie tramwajowe, jako ekologiczne, będą miały duże możliwości pozyskania finansowania.
W I kwartale w ZUE, mimo niższych o 22 proc. rok do roku skonsolidowanych przychodów, wzrósł zysk brutto ze sprzedaży – o 36 proc., do 5,67 mln zł. Było to wciąż za mało, by pokryć koszty funkcjonowania. Strata operacyjna wyniosła 0,16 mln zł. ar