Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Myślę, że jeśli wszystko będzie funkcjonowało tak jak teraz, a jesienią nie przyjdzie duża druga fala zachorowań i nie będzie kolejnego lockdownu, to branża powinna skończyć rok sprzedażą o 20–25 proc. niższą, niż gdyby nie było pandemii – mówił niedawno „Parkietowi" Zbigniew Juroszek, prezes Atalu.
Deweloper podliczył, że w kwietniu klienci zawarli 141 umów rezerwacyjnych, a w maju 200. Są to również wartości niższe niż przed lockdownem. Jak przyznaje Łukasz Borkowski z biura prasowego Atalu, konwersja umów rezerwacyjnych na deweloperskie trwa teraz dłużej, standardowo rezerwacja była aktywna miesiąc, ale ponieważ uzyskanie kredytu hipotecznego trwa dłużej, więc prawdopodobnie trzeba będzie wydłużyć czas obowiązywania rezerwacji. W 2019 r. Atal sprzedał 3,2 tys. mieszkań.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynek obligacji jest silny pod względem popytu. Dług większości deweloperów mieszkaniowych jest dobrze dopasowan...
Sprzedaż w lipcu i sierpniu była nadzwyczaj mocna, a po chwilowym wstrzymaniu popyt we wrześniu wraca na proste...
Sprzedaż w lipcu i sierpniu była nadzwyczaj mocna, a po chwilowym wstrzymaniu popyt we wrześniu wraca na proste...
Grupa przekazała mniej mieszkań, ale zrekompensowała to większymi przychodami z segmentu PRS. W I półroczu udało...
Rynek sieci przesyłowych jest atrakcyjny, ale bardzo wymagający i dość hermetyczny. Głównym kandydatem do zbudow...
Mimo spowolnienia w segmencie inwestycji prywatnych, grupa dalej pozyskuje zlecenia od inwestorów z rynku magazy...