Temat edukacji finansowej jest wiecznie żywy. Nie mogło go zabraknąć również podczas konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej. Dyskusję na ten temat poprowadził Andrzej Stec, redaktor naczelny „Parkietu". Podczas panelu nie zabrakło odniesień do bieżących wydarzeń.
– Tak naprawdę, przez to, że rosną stopy procentowe, wiele osób uczy się ekonomii. Niestety, też widzimy, że lekcja GetBacku niewiele nas nauczyła. Ludzie nadal kupują instrumenty, których nie rozumieją. Musimy dzisiaj uczyć podstaw ekonomii – mówił Rafał Mikusiński, zastępca przewodniczącego KNF. – Około połowy skarg, które wpływają do KNF, wynika z niezrozumienia przedmiotu umowy – stwierdził.
Uczestnicy debaty podkreślali też, że im wcześniej zacznie się edukacja, tym lepiej. – Wszyscy młodzi ludzie powinni mieć podstawową wiedzę ekonomiczną, niezależnie od tego, czy pracują na rynku czy też nie. Zwróćmy też jednak uwagę, że młodych interesują nowe technologie. Od tego nie uciekniemy i tutaj też jest ogromna rola regulatora. Nie uciekniemy od nowych rozwiązań, musimy się z tym zmierzyć i trzeba mówić, że jest to nie tylko szansa na zysk – podkreślał z kolei Jarosław Fuchs, wiceprezes Pekao.
– Mamy problem z podstawowymi tematami. Kłopotem jest też głębsza wiedza finansowa. Też nie do końca wiemy, co robić z tą wiedzą, którą mamy. W efekcie część pieniędzy jest trzymana w skarpecie – mówił Hubert Chrzanowski z firmy Accenture Poland.
W dyskusji nie zabrakło także spojrzenia „od wewnątrz", czyli osób, które przygotowują młodych ludzi do funkcjonowania na rynku. Tutaj pojawiły się też pozytywne przemyślenia.